
Burmistrz Sejn spotkał się z prezesem suwalskiego PKS-u aby omówić problem, jaki od lat mają w Sejnach podróżni. Chodzi o brak poczekalni i WC. Poruszono też kwestię połączeń autobusowych ze stolicą
Bez dachu nad głową od lat
Od kilku lat sytuacja wygląda tak samo - czekając w Sejnach na autobus nie ma możliwości schowania się przed niekorzystnym warunkami atmosferycznymi, nie wspominając już o załatwieniu potrzeb fizjologicznych. Do tych celów wykorzystywany jest pobliski supermarket oraz przychodnia lekarska. Trwają rozmowy, by wreszcie coś z tym zrobić.
Arkadiusz Nowalski spotkał się z prezesem PKS Suwałki Leszkiem Cieślikiem by omówić tą sytuację i znaleźć rozwiązanie. Jak mówi Nowalski, na ten moment istnieją dwa rozwiązania. Pierwsze, to wystąpienie wspólnie z ościennymi samorządami o fundusze europejskie na budowę poczekalni. Rozłożyłoby to koszty na kilka podmiotów i byłoby łatwiejsze do realizacji. Drugie, bardziej prawdopodobne, to wykorzystanie konstrukcji jakie miasto otrzymało od wojewody w czasie gdy likwidowano przejście graniczne w Budzisku. Według Nowalskiego, jest tam dużo materiału, który można wykorzystać właśnie przy budowie poczekalni z toaletami, a być może także z informacją turystyczną.
Z Warszawy do Sejn
Spotkanie Nowalskiego i Cieślika dotyczyło też problemu, jaki mają przyjeżdżający do Sejn z Warszawy. O ile do stolicy możemy dojechać bezpośrednio (autobus wyjeżdża codziennie o 5.15) to z drogą powrotną jest już trudniej. Nie ma bezpośredniego połączenia co powoduje, że studenci pochodzący z Sejn czy turyści chcący w łatwy i szybki sposób dostać się do nas komunikacją publiczną, muszą układać swą podróż na różne sposoby, co, niestety, przekłada się na czas podróży.
Rozwiązaniem miałaby być synchronizacja połączeń na trasie Warszawa - Białystok i Białystok - Sejny, dzięki czemu podróżni mogliby przesiąść, się bez zbędnego czekania, do autobusu dojeżdżającego bezpośrednio do naszego miasta. Na razie nie wiadomo, czy taka podróż mogłaby odbywać się na jednym bilecie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie