
Sejm zajmie się projektem ustawy ustanawiającej dzień 12 lipca Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej z lipca 1945r
Jak czytamy w projekcie uchwały, wszystko po to, by oddać hołd Ofiarom Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku – bohaterom antykomunistycznego podziemia niepodległościowego, zamordowanym z rozkazu Józefa Stalina na terenie północno-wschodniej Polski (ziemi suwalskiej, augustowskiej, sokólskiej i sejneńskiej) w czasie obowiązującego pokoju po kapitulacji hitlerowskich Niemiec, którzy nie pogodzili się z nową sowiecką okupacją.
Rodziny
Ofiar do chwili obecnej nie doczekały się moralnej satysfakcji – czytamy w
uzasadnieniu. - Musiały swój ból ukrywać, ale
mimo szykan, zastraszania i pogardy ze strony władz komunistycznych
podejmowały na własną rękę próby wyjaśnienia losu swych Bliskich. W latach osiemdziesiątych XX wieku próby
dotarcia do prawdy o liście Ofiar Obławy Augustowskiej i miejscu Ich spoczynku
podejmował Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych
w Lipcu 1945 roku. Na początku lat dziewięćdziesiątych śledztwo w tej sprawie
prowadziła Prokuratura Wojewódzka w Suwałkach, swoje wysiłki badawcze
kontynuuje także Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Białymstoku. W ostatnich
latach intensywne starania o pełne wyjaśnienie tej zbrodni, niestety bez
należytego wsparcia organów państwa polskiego, podejmuje Związek Pamięci Ofiar
Obławy Augustowskiej 1945 roku na czele z jego Prezesem Księdzem Prałatem
Stanisławem Wysockim. 25 lipca 2014 roku
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek grupy posłów Klubu Parlamentarnego
Prawo i Sprawiedliwość podjął uchwałę o w sprawie uczczenia pamięci ofiar
Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku - czytamy dalej.
W lipcu 1945 r. oddziały Armii Czerwonej przy pomocy Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy i współpracowników Urzędu Bezpieczeństwa przeprowadziły szeroko zakrojoną akcję pacyfikacyjną na terenie Puszczy Augustowskiej i jej okolic, określanej mianem Obławy Augustowskiej. Ze strony sowieckiej w operacji uczestniczyły jednostki 50. armii III Frontu Białoruskiego, Wojsk Wewnętrznych NKWD oraz funkcjonariusze kontrwywiadu wojskowego "Smiersz". Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, Milicji Obywatelskiej i miejscowi konfidenci wspomagali działania Sowietów jako przewodnicy i tłumacze, asystowali także przy przesłuchaniach.
Oddziały sowieckie przetrząsały lasy i wsie,
aresztując podejrzanych o kontakty z polską partyzantką niepodległościową. Nie
znamy dokładnie ani daty początkowej, ani końcowej operacji - najczęściej
umieszcza się ją między 12 a 28 lipca. W sumie zatrzymano kilka tysięcy osób,
część z nich więziono i poddawano brutalnemu śledztwu. Ok. 600 osób nigdy nie
powróciło do domów i do dziś nie są znane ich losy. Najprawdopodobniej wszyscy
zostali pozbawieni życia na podstawie tej samej decyzji i należy ich uznać za
ofiary Obławy Augustowskiej.
Możliwe, że miejscem stracenia i wiecznego spoczynku tych osób zostały podgrodzieńskie Naumowicze, a być może zostali wywiezieni dalej na wschód. Pewne jest, że zamordowano ich przy akceptacji najwyższych sowieckich władz politycznych. Strona polska od wielu lat prowadzi starania o ustalenie losów osób zaginionych w obławie.
Linki:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie