
Mariusz Łączka, sejnianin mieszkający od kilku lat w Białymstoku zdobył srebrny medal w Pucharze Polski federacji NAC w kulturystyce klasycznej
10 listopada odbył się Puchar Polski federacji NAC w
Brodnicy. Wiele miesięcy przygotowań fizycznych, do tego specjalna dieta
i Mariusz Łączka wspiął się na podium zawodów - Poziom zawodników był bardzo wysoki. Dla przykładu powiem, że specjalnie
na te zawody z Anglii przyjechał zwycięzca angielskiego Pucharu, czyli
najlepszy na wyspach w tej kategorii Sławomir Glin. Zajął ostatecznie czwarte miejsce - mówi nowy medalista.
Jak sam mówi, ze sportem związany jest od szkoły podstawowej - Pamiętam dokładnie jak razem z kolegami z klasy wybraliśmy się na
siłownię do technikum - mówi. Okazało się że przy wyciskaniu sztangi okazałem
się najsłabszy, a że nic tak nie motywuje jak porażka, więc to wydarzenie
ukształtowało całe moje późniejsze życie - dodaje.
Z biegiem lat był boks i kickboxing - Ale zawsze ze mną była też siłownia, Treningi stały się nieodzowną częścią codziennego harmonogramu - wyjaśnia Mariusz.
Mariusz, mimo że od lat mieszka w Białymstoku nigdy nie wyrzekł się swego pochodzenia - Byłem, jestem i zawsze będę Sejnianinem. Z tym miastem jestem
nierozerwalnie związany duchowo i emocjonalnie. Przyjeżdżam tu przy
każdej okazji, a na pytanie "skąd jesteś" zawsze odpowiadam "pochodzę z
Sejn". Dlatego swoje sukcesy śmiało zaliczam na poczet tego miasta i
jego mieszkańców.
Już niebawem znajdziecie u nas wywiad z Mariuszem i zdjęcia z zawodów! Na zdjęciu Mariusz Łączka (pierwszy po lewej) podczas dekoracji.
Wcześniej podaliśmy informacje o tym, iż M.Łączka został wicemistrzem Polski. W rzeczywistości zdobył srebrny medal Pucharu Polski. Mistrzostwa odbędą się maju, Mariusz tam również wystartuje. Przepraszamy za nieścisłości.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie