Reklama

Spójrzmy na siebie oczami swego dziecka

21/01/2020 14:30

Mieszkańcy Sejn w najbliższym czasie będą częściej słyszeli o działaniach Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Także o jej ofercie, z której niezmiennie warto korzystać i namawiać do tego innych. Powód? Na zlecenie miasta i MKRPA badacze sprawdzali, czy i jaki kontakt z alkoholem i narkotykami mają dzieci i młodzież tutejszych szkół. Wyniki są niestety alarmujące.

Instytut Rozwoju i Edukacji "Progres" ankietował uczniów w pierwszej połowie zeszłego roku. Badaniami objął 69 uczniów dwóch szkół podstawowych w Sejnach i 124 uczniów dwóch sejneńskich szkół ponadgimnazjalnych. Ankietę wypełniali nie tylko młodzi mieszkańcy Sejn, siłą rzeczy także młodzież z powiatu sejneńskiego i zapewne też innych, która zdecydowała się na naukę w ZSO i ZS CKR w naszym mieście.

Na początek porównanie: w Polsce 82 proc. młodzieży uważa, że piwo to nie alkohol, w czym podobno swój walny udział mają reklamy prezentujące „fajny” imprezowy klimat wspólnego picia. Tymczasem z badań wynika, że młody organizm uzależnia się o wiele szybciej, niż dojrzały. W sytuacji stałego upijania się wystarczy pół roku, by doszło do uzależnienia.

A jak jest z tym w Sejnach? Ponad 30 proc. zbadanych uczniów szkoły podstawowej i 20 proc. uczniów szkół średnich wierzy, że alkohol w piwie jest mniej szkodliwy niż ten „prawdziwy” w wódce.

44 proc. badanych uczniów podstawówki przyznało, że piło alkohol. 21 proc. spośród nich piło – uwaga! – ze swoimi rodzicami. Wśród starszych badanych picie zadeklarowało 90 proc. większość z nich w towarzystwie koleżanek i kolegów. Ponad połowa z badanych dzieci raczy się alkoholem w sposób, który badacze określili jako ciągły.

Rodzice 24 proc. badanych dzieci obojętnie reagują na fakt, że ich pociechy piją. 27 proc. tłumaczy dzieciom jak fatalne są tego skutki, a 3 proc. „ma pretensje”. Wśród młodzieży najczęściej (43 proc.) rodzice nie wiedzą o piciu swoich dorastających potomków.

6 proc. dzieci i 12 proc. młodzieży przynajmniej raz w życiu zażyło narkotyk. Jaki? Marihuanę, ecstasy, leki. Inaczej niż to było z alkoholem, zarówno dzieci jak i młodzież w ogromnej większości jest świadoma szkodliwości substancji psychoaktywnych. Niestety, na pytanie czy i jak często o skutkach "brania" rozmawiają z nimi rodzice, większość dzieci i nastolatków odpowiedziała: bardzo rzadko lub wcale.

Obszerny raport "Progresu" na temat alkoholizmu, narkotyków, przemocy i wiedzy o zdrowiu seksualnym u dzieci, młodzieży i dorosłych sejnian będzie teraz dla Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych bazą dla tworzenia nowej oferty zajęć i skuteczniejszego dostarczania mieszkańcom informacji. Będzie też przydatny w innych codziennych zadaniach MKRPA, takich jak przeprowadzanie interwencji, alarmowanie sądu, kierowanie mieszkańców na leczenie odwykowe itp. 

Fot. Pixabay

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do