
Ptasia grypa pojawiła się w grudniu na fermach drobiu w Lubelskiem i Wielkopolsce. Najprawdopodobniej źródłem zakażenia było dzikie ptactwo, a przyczyny bada teraz prokuratura. Tymczasem Główny Inspektor Sanitarny radzi mieszkańcom całego kraju co robić, aby uniknąć wszelkiego ryzyka związanego z wirusem A/H5N8/.
– Z badań przeprowadzonych przez Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach wynika, że wirus A/H5N8/, który zaatakował stada drobiu hodowlanego w województwie lubelskim jest wysoce zjadliwy dla drobiu, ale nie patogenny dla ludzi. To oznacza, że ryzyko zakażenia się człowieka tym wirusem praktycznie nie istnieje – podaje główny inspektor sanitarny, Jarosław Pinkas.
Służby sanitarne ograniczają do minimum dalsze rozprzestrzenianie się wirusa grypy A/H5N8/ w stadach hodowlanych, czyli wykrywają nawet najmniejsze ogniska i utylizują drób.
Wiadomo, że wirusy grypy mogą zmieniać swoje cechy. Dlatego też, aby mieć pewność uniknięcia ryzyka zakażenia wirusem grypy ptaków, należy przestrzegać zaleceń wydawanych lokalnie przez przedstawicieli Inspekcji Weterynaryjnej i Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a ponadto:
Zawsze należy pamiętać o wykonaniu szczepienia ochronnego przeciwko grypie sezonowej przed sezonem grypowym lub w jego trakcie, co zminimalizuje ryzyko zakażenia się wirusami grypy i uchroni przed wystąpieniem powikłań choroby!
Fot. arch.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie