
W miejscu, które mieszkańcy opisują na Mapie Zagrożeń jako niebezpieczne, "przygazował" kolejny kierowca.
Kontrola policyjna w Gibach praktycznie zawsze skutkuje "trafieniem" kierowcy, który nie respektuje znaków ograniczających prędkość. Sejneńscy stróże prawa zatrzymali kolejnego z nich.
- Okazał się nim 39-latek. Mężczyzna kierujący volkswagenem przekroczył dozwoloną prędkość o 54 kilometry na godzinę. Kontrola zakończyła się zatrzymaniem prawa jazdy oraz mandatem karnym w wysokości 1.500 złotych i zasileniem konta o 13 punktów karnych. Prędkość dopuszczalna w tym miejscu wynosi 50 kilometrów na godzinę
- podała st. sierż. Iwona Hołdyńska z KPP Sejny.
Kilka dni wcześniej:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie