Reklama
Wójt gminy Giby bez grzywny
05/09/2020 07:30
Policja za zgodą prokuratury nie podjęła dochodzenia w sprawie wójta Roberta Bagińskiego, który w czasie przechodzenia infekcji koronawirusa był widziany w Pomorzu.
Sytuacja miała miejsce w lipcu. Obecność chorego na Covid-19 samorządowca na terenie gminy, a więc poza domem, gdzie powinien był przebywać w ścisłej izolacji, ujawniła mieszkanka. Zgłosiła tę sprawę do Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, dołączając na dowód zdjęcie, zrobione wójtowi w terenie. Sanepid miał skierować ją na Policję.
Zobacz także:
Funkcjonariusze odmówili jednak wszczęcia dochodzenia. Po sprawdzeniu zgłoszenia stwierdzili, że nie doszło do popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu innych osób na chorobę zakaźną. Pod tą decyzją podpisał się także prokurator.
Niewiele wcześniej, bo w kwietniu, mieszkanka Sejn została ukarana grzywną 5 tys. zł za złamanie nakazu kwarantanny, którą była objęta. Z publicznie dostępnych informacji nie wynikało nawet, jakoby była ona chora, :
Zobacz także:
Prawo za opuszczenie miejsca izolacji przewiduje karę od 5 tys. zł do 30 tys. zł.
Fot. Pixabay
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo sejny.net
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Szanowny wójt, wzorem swego poprzednika robi sobie z gminy prywatny folwark. Kwarantanna jest dla motłochu, nie dla władzy.
Dla **** wczystko wolno
Są równi i równiejsi. Nic w tej naszej Polsce się nie zmieniło !!!!!!!
ukarać h***
Chyba ch*** :)
To normalne u nas! Układy i układziki!
Jak zwykle bywa,ryba psuje się od głowy. Wymieniono w Polsce grube ryby,potem płotki a w końcu drobnicę. Szkoda tylko że tak szybko zaczynają się psuć i powoli śmierdzieć.