
Pierwszy mecz na własnym boisku i wygrana "Pomorzanki" z 3 punktami. BKS "Hetman" Białystok wyjechał z Sejn z niczym.
Pierwszy mecz rundy wiosennej w marcu "Pomorzanka" zakończyła wynikiem 3:0, pokonując "Sokół 1946" Sokółka. Kolejny - z MKS "Pogoń" Łapy, rozegrano w Augustowie ze względu na zły stan murawy stadionu w Sejnach. Wynik to 2:4 dla przeciwników "Czerwonych Diabłów". Kolejny mecz, derbowy, ze "Spartą" Augustów, przyniósł przeciwnikom wynik 2:1.
W minioną sobotę "Pomorzanka" spotkała się po raz pierwszy na swoim terenie z BKS Hetman Białystok. I tym razem to goście musieli ulec piłkarzom z Sejn 1:2.
- Z piekła do nieba ! Tak na szybko można skomentować wynik meczu. W 90 minucie straciliśmy bramkę na 0 -1 lecz w 5 minut doliczonego czasu zdołaliśmy zremisować i wygrać. Brawo za walkę do końca!
piszą działacze na profilu FB klubu.
Jednak poza euforią zwycięstwa jest i łyżka dziegciu - stan boiska.
- Płyta jest podmokła, bardzo nierówna, a w wielu miejscach nawet bez trawy. Przez to żadna z ekip nie mogła pozwolić sobie na przysłowiową Brazylianę, czy po prostu granie "klepką". Piłka w tym meczu zagrana "po ziemi" zaczynała kozłować, jakby zmieniała się do gry w koszykówkę. Rozumiemy, że są w naszym województwie gorsze boiska, ale dążąc do profesjonalizmu, albo chcąc dogonić lepsze zespoły, trzeba wziąć poprawkę na stan naszej murawy...
- skarżą się klubowicze.
Fot. kadr z filmiku FB SKS Pomorzanka Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
dobra murawa brawo pomorzanie, gratulacje