Z tarczą i na tarczy

Sejny.net

19/03/2023 07:35

Zdjęcie sędziego podnoszącego rękę jednego z dwóch stojących obok niego zawodników, drugi bije brawo

Sejneńscy kickbokserzy mieli wczoraj wielki dzień. W Innsbrucku Robert Dochód nokautował przedstawiciela gospodarzy, w Polkowicach Rafał Kamiński nie odebrał niestety pasa zawodowego Mistrza Polski Bartoszowi Muszyńskiemu.

Robert Dochód w mającym długą tradycję Pucharze Świata Austrian Classic w Innsbrucku (Austria), w formule K-1, w kat. +91 kg już w drugiej rundzie pokonał Maxa Rosenbergera z Cobra Kickboxing z Weiz w austriackiej Styrii.

- Pojedynek przerwany w drugiej rundzie przez narożnik przeciwnika, bo źle by się to mogło skończyć dla rywala

- tak na FB klub Kickboxing Team Sejny podsumował błyskawiczne starcie, którego kibice mogli nie zdążyć obejrzeć, odbył się bowiem wcześniej, niż na to wskazywał szacowany czas rozpoczęcia.

Według stale odświeżanych danych zawodów, teraz przed Robertem jest walka z reprezentantem Brazylii, Rodriguesem Fereirą Abnerem, który pokonał Rumuna Stefana Tanase.

W dolnośląskich Polkowicach z kolei Rafał Kamiński, współzałożyciel Kickboxing Team Sejny, zmierzył się w Gali Muszyński Fight Club z Mateuszem Muszyńskim, założycielem klubu Armii Polkowice - Lubin. Reprezentant Sejn długo stawiał na swoim.

- Walka była z początku bardzo wyrównana, jednak od trzeciej rundy zdecydowaną przewagę osiągnął Muszyński, który pokazał swoje świetne umiejętności i po starciu to na jego biodrach znalazł się pas

- relacjonuje dziś ten pojedynek portal lubin.pl.

Fot. główna - FB PZKB, tabela walk - sportdata. com