
W wieku 64 lat zmarł współtwórca Obywatelskiego Komitetu Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny w Lipcu 1945 roku, opozycjonista z czasów PRL i mieszkaniec gminy Giby, Mirosław Basiewicz.
Razem z innymi członkami suwalskiej Solidarności, Piotrem Bajerem i Stanisławem Kowalczykiem w 1987 roku rozprowadzał on odezwy do władz i wszelkich instytucji o ustalenie list nazwisk zaginionych w Obławie Augustowskiej i ustalenie ich losów. Komitet zebrał relacje rodzin ofiar, przyczynił się do ekshumacji mogił, które mogły zawierać ich szczątki, a także doprowadził w 1991 roku do budowy gibiańskiego wzgórza-pomnika.
Wcześniej Mirosław Basiewicz był jednym ze współtwórców związków zawodowych w Milicji Obywatelskiej i zasiadał w ich prezydium, za co w czasie stanu wojennego został internowany na 7 miesięcy w Białołęce. Jako przewodniczący Warszawskiego Komitetu Założycielskiego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy MO prowadził według służb bezpieczeństwa "destrukcyjną działalność polityczną".
Po zwolnieniu zamieszkał w Białogórach w gminie Giby, gdzie prowadził gospodarstwo rolne.
Działał także w Solidarności i Związku Zawodowym Rolników „Ojczyzna”. Prowadził działalność wydawniczą, kandydował m.in. w wyborach do Sejmu.
Był też członkiem zarządu Stowarzyszenia Miłośników Gminy Giby "Tratwa".
- Szczery, bezkompromisowy, a przy tym pogodny, skromny i nam życzliwy człowiek, któremu wiele zawdzięczamy - tymi słowami żegna Mirosława Basiewicza wójt gminy Giby, Robert Bagiński.
Fot. arch.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Szkoda , że za życia nikt nie pamiętał. W czasie obchodów przy pomniku w Gibach stał skromnie z boku przy swoim stoisku . Nie pchał się w pierwsze szeregi, a powinien. Jego nazwisko nigdy nie padało w czasie przemówień. Panie Mirku- szacun i pamięć.
Sit Tibi terra levis.