
Grupa Strachy na Lachy zagra 8 listopada o 20.00 Piwiarni Warka, ul. Chłodna 2
Kiedy: 8.11.2014, godz. 20.00
Gdzie: Piwiarnia Warka, ul. Chłodna 2
Bilety: 55 PLN
Więcej o koncercie na FB TUTAJ
>>>> Strachy Na Lachy >>>>
to formacja powołana przez Grabaża i Kozaka założycieli Pidżamy Porno.
Pierwszy skład uzupełnili basista Lo z Inri oraz Mariusz Nalepa
gitarzysta zespołu Na Górze.
W tym składzie, po dwóch próbach w
Pile, jako Grabaż + Ktoś Tam Jeszcze we wrześniu 2001 roku zagrali ponad
dwugodzinny koncert w Legnicy. Wkrótce zmienili nazwę na Grabaż i
Strachy Na Lachy.
W lutym 2003 roku Strachy podpisały kontrakt
płytowy z SP Records, w efekcie czego, w pilskim Studio „Q”, pod okiem
Toma Horna, powstała debiutancka płyta „Strachy Na Lachy. Z tej płyty
największym przebojem jest piosenka Raissa, do dziś żelazny punkt każdego koncertu grupy. Do grupy dołączyli Kuzyn- perkusja oraz Anem – klawisze
W styczniu 2005 roku zespół rozpoczął pracę nad albumem „Piła Tango”. W
lutym i marcu 2005 roku SNL odbyły swoje najdłuższe tournee, grając 16
koncertów w całej Polsce.. Podobnie jak przy pierwszej płycie – Strachom
w nagraniu albumu pomogło wielu zaproszonych gości – Tom Horn na
klawiszach, Tomek Ziętek na trąbce czy Zbigniew Zamachowski, który
mistrzowsko użyczył swego głosu Mędrcowi w „Pogrzebie Króla”. Jeden z
gości sesji „PIŁA TANGO” – Arek Rejda od 3 września stał się siódmym
członkiem strachowego kolektywu…Tego samego dnia Grabaż podejmuje
decyzję o usunięciu swojej ksywki z nazwy grupy. Od tej pory prawidłowa i
obowiązująca nazwa grupy brzmi: Strachy Na Lachy.
Końcem września
zespół i SP Records ustaliły datę premiery „PT” na 7 listopada 2005
roku. Zapadła także decyzja, że pierwszym, ogniowym singlem z płyty
będzie utwór „Dzień Dobry Kocham Cię”, do którego klip nakręcił szef SP
Records Sławek Pietrzak. Utwór „Dzień dobry kocham cię” zajmuje drugie
miejsce w ankiecie słuchaczy „Programu Alternatywnego”, jako przebój
2005 roku. Album „Piła Tango” jest wśród 5 najlepszych polskich płyt. W
tym samym roku Grabaż zostaje nominowany do „Paszportu Polityki” oraz
zostaje laureatem „Złotego Dzioba” wg Tygodnika Wprost za najlepsze
teksty piosenek.
Wiosną 2006 roku zapada decyzja o podjęciu prac nad
projektem „Kaczmarski” – zamierzeniem grupy jest próba zmierzenia się z
piosenkami, do których słowa napisał jeden z najsłynniejszych polskich
bardów – Jacek Kaczmarski.
Zimą 2006 roku szef lubińskiego CK Muza,
Marek Zawadka, proponuje Grabażowi przygotowanie specjalnego programu
koncertowego z piosenkami polskimi z lat 80tych. Grabaż nazywa projekt
„Zakazane piosenki”.
Grupa na długie miesiące 2007 roku zamyka się w
swojej pilskiej sali prób, gdzie bierze na warsztat blisko 30 nowych
piosenek. Wiosną zapada decyzja o pracy nad dwiema płytami: pierwszą z
piosenkami Jacka Kaczmarskiego, drugą z „Zakazanymi piosenkami”.
W lipcu 2007 rokuszeregi SNL opuścił dotychczasowy klawiszowiec Anem.
Na przełomie sierpnia i września 2007 roku Strachy zaprezentowały swoje
dwa, nowe projekty w wersjach koncertowych, podczas Festiwalu „Muzyka z
oblężonego miasta” w Lubinie. Do projektu „Zakazane piosenki” SNL
zaprosili: Renatę Przemyk, Spiętego, Gutka, Muńka Staszczyka, Tomka
Kłaptocza i Tomka Budzyńskiego…
Płyta „Autor” odniosła wielki sukces
– niejako na przekór spodziewającym się srogich batów muzykom – krytycy
oceniali płytę w samych superlatywach. Owocem tych pochlebnych recenzji
był Paszport Polityki dla Grabaża w styczniu 2008 roku.
Od kwietnia
2008 roku grupa tradycyjnie zaszyła się w zaciszach żeleźnickiego
Studia Q by dokończyć w wersji płytowej projekt „Zakazane piosenki” Z
programem Zakazane piosenki Strachy wystąpiły na Festiwalach w
Węgorzewie i Jarocinie.
Pierwszym singlem wykrojonym z albumu
została piosenka „Po prostu pastelowe” – Malarzy i Żołnierzy, do której
Pitold i Radek Wysocki zrealizowali teledysk w całości z klocków Lego.
Clip był nominowany do nagrody w kategorii najlepszy klip animowany na
Yach Film Festiwal.
W listopadzie 2008 roku Grabaż, po blisko
trzyletniej przerwie w tworzeniu własnych utworów napisał 11 nowych
piosenek. Zajęło mu to całe dwa tygodnie… Jeden z utworów „doDekafonia”
dał tytuł całej płycie.
1 czerwca 2009 roku grupa w żeleźnickim
Studio Q rozpoczęła nagrywanie swojego piątego albumu. Prace nad płytą
przeciągnęły się do początku 2010 roku, co jest bezdyskusyjnym rekordem
świata w kategorii „Jak szybko Strachy na Lachy nagrywają płytę”. Wśród
zaproszonych gości pojawiła się Natalia Fiedorczuk, śpiewając w duecie z
Grabażem „Dziewczynę o chłopięcych sutkach”.
Pierwszym singlem z
„Dodekafonii” jest utwór „Żyję w kraju”, do którego klip nakręcili
GuzikOwcy, czyli stała teledyskowa ekipa SnL. Utwór na singla został
wybrany trochę na przekór ogólnie przyjętym zasadom… Z uwagi na morze
wulgaryzmów, które pojawiają się w tej piosence byliśmy przekonani, że
robimy singla tylko do internetu, więc tym większe było nasze zdziwenie,
że utwór ochoczo podchwyciły stacje radiowe czyniąc go jednym z singli
roku. Eska Rock umieściła go na drugim miejscu wśród rockowych hitów
2009 roku, w Liście Przebojów Programu Trzeciego utwór został numerem 1.
Jesienią 2010 roku radiowa Trójka uhonorowała zespół prestiżową nagrodą
Mateusza za album Dodekafonia. W tym samym dniu w Studiu im Agnieszki
Osieckiej zespół otrzymał za ten album platynową płytę.
W 2011 roku
grupa występuje na Festiwalach: Rock in Arena, Odjazdy, Jarocin
Festival. Jesienią SP Records wydaje „DEKADĘ” – jubileuszowe i
składankowe wydawnictwo podsumowujące 10 lat istnienia kapeli. Nowa
piosenka w tym zestawie, „Awangarda, jazz i podziemie” jest pierwszym
sygnałem nowej płyty, którą zespół planuje wydać w 2013 roku. Końcem
2011 roku, w Łodzi, Strachy nagrywają swoje pierwsze DVD, którego
premiera odbyła się w październiku 2012.
W tym samym czasie grupa wypuszcza singiel z piosenką „Mokotów”, utworem który ma promować również szóstą płytę Strachów „!TO!”
W grudniu 2012 roku grupę opuszcza Arek Rejda.
Premierę nowej płyty zaplanowano na 9 lutego 2013 roku podczas
festiwalu Rock in Arena w Poznaniu. Drugim singlem promującym album jest
piosenka „I can’t get no gratisfaction”
A oto co o !TO! mówi Grabaż: …
Jedyne założenie jakie miałem przy tej płycie, było takie, aby nie była
to Dodekafonia bis. Zresztą, kiedy pisałem nowe piosenki byłem zupełnie
innym Krzysztofem Grabowskim, niż za Dodekafonii – znacznie lżejszym,
jeśli chodzi o duszę i czystość umysłu… No i wyszła nam płyta
najbardziej czadowa i gitarowa, ze wszystkich albumów Strachów Na Lachy.
No i sam zacząłem się jej trochę bać…Bo o ile w przypadku Dodekafonii
byłem absolutnie pewien, że te piosenki mają swój ciężar gatunkowy o
tyle w przypadku !TO! – teksty są po prostu lżejsze. Nie ma w nich wiele
poezji, są to tylko zwykłe teksty piosenek. Chciałem napisać taką płytę
– nie napinałem się, żeby pisać poezję. Chociaż kilku gości, którzy
słyszeli tę płytę mówi, że to wciąż poezja jest. Nie ma tu takiej
typowej, grabażowskiej gęstości tekstu.
!TO! jest próbą rozprawienia
się z syndromem płyty po płycie wielkiej. Jednego dnia jestem z tej
płyty zadowolony i dumny, a drugiego dnia budzę się i nie jestem jej
pewien. Takie to uczucia… zresztą taki album jak Dodekafonia można
napisać raz na dziesięć lat. Największym błędem byłoby próbować nagrać
coś takiego zaraz potem. Dodekafonia była na maksa szczera, nawet
ludożerska. Ujawniłem tam z siebie więcej niż powinienem. A nie za
każdym razem człowiek ma taką potrzebę i w przypadku płyty !To! takiej
potrzeby nie było. Tamta była napisana krwią i flakami. A tę napisał
gość, który pisze piosenki.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie