Terytorialsi podlascy szkolili się w dziedzinie medycyny pola walki u polskich komandosów z elitarnych jednostek specjalnych USA. Uczestnicy kursu będą odciążać personel medyczny, zaangażowany w walkę z koronawirusem.
W Białymstoku odbył się czterodniowy kurs z zakresu medycyny taktycznej. Prowadzili go byli operatorzy Jednostki Wojskowej Komandosów, absolwenci elitarnych kursów medyków sił specjalnych w USA. Instruktorzy - mł. chor. Łukasz Sikora „Sikor” i st. sierż. Krzysztof Pluta „Wir” - wchodzą w skład Zespołu Działań Niekonwencjonalnych WOT.
- Jeszcze kilkanaście dni temu byli żołnierzami rezerwy i na własny wniosek zostali przywróceni do okresowej służby wojskowej. Postanowili podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z żołnierzami WOT - podaje porucznik Łukasz Wilczewski, rzecznik 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
W szkoleniu uczestniczyli żołnierze tej brygady o różnym poziomie kompetencji medycznych. Poza ratownikami Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy w grupie znaleźli się też ratownicy medyczni, w tym żołnierz OT, który pracuje w pogotowiu ratunkowym. Zajęcia podzielone były na dwa bloki: teoretyczny i praktyczny. Każdy dzień kursu zaczynał się od testu wiedzy. Po omówieniu teorii żołnierze pod opieką instruktorów ćwiczyli tamowanie masywnych krwotoków, odbarczanie odmy oraz udrażnianie dróg oddechowych.
Ukończenie kursu zależało od zaliczenia pisemnego testu na poziomie minimum 80 proc.oraz egzaminu praktycznego, polegającego na kompleksowym udzieleniu pomocy osobie poszkodowanej: od postawienia diagnozy po ewakuację z pola walki. Żołnierze otrzymali certyfikat „T3C NAEMT" (National Association of Emergency Medical Technicians), dokument uznawany przez NATO.
- Z tymi kompetencjami żołnierze 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej będą mogli efektywniej działać w zakresie pomocy przedmedycznej, wspierając i odciążając personel medyczny, który zaangażowany jest w intensywną walkę z koronawirusem. Umiejętności mogą być też wykorzystywane w sytuacjach kryzysowych w codziennym życiu - przekonuje porucznik Wilczewski.
Wsparcie sprzętowe (m.in. fantom do odbarczania odmy) zapewniła szkolącym się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.
Notki biograficzne komandosów, szkolących żołnierzy WOT:
Fot. 1PBOT

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Za blisko siebie są według nowych wytycznych.
Oni są z PISu to wszystko mogą.
Oni są z PIS-u to wszystko mogą.