Reklama

Ludzie spodziewali się wojny

26/09/2021 08:50

Niechlubny udział Polski w interwencji wojsk Układu Warszawskiego w czechosłowacką rewolucję 1968 roku doczekał się wielu opracowań. Są i takie, z których dowiadujemy się, jak na ówczesne wydarzenia reagowali mieszkańcy naszego regionu.

Przejazd wojsk sowieckich przez teren dzisiejszego Podlaskiego podziałał na miejscowych, jak kopnięcie prądem. Tam, gdzie widziano pociągi lub samochody wojskowe, słyszano przelot radzieckich odrzutowców z bazy w Kownie, ludzie w panice wykupywali trwałe produkty ze sklepów. Kolejna taka fala miała miejsce, gdy już ogłoszono wejście wojsk do Republiki Czechosłowacji.

Była pełnia lata, roiło się od wczasowiczów. Do przetworów potrzebny był cukier, a np. w Augustowie władze rozważały wprowadzenie ograniczenia sprzedaży do 2 kg cukru i 5 kg soli na jedną osobę, bo popyt na te artykuły przekraczał wyobrażenia. Brano zapałki, papierosy, masło, mąkę, kasze, mydło i środki do prania. Gdy już doszło do interwencji, augustowianie musieli się obyć 2 kg soli na głowę, bo takie wprowadzono ograniczenie.

Dla zobrazowania zapasów, jakie robili mieszkańcy, można wymienić, że w ciągu dwóch dni sierpniowych w Sztabinie sprzedano 7,5 tony soli, 1,9 tony cukru i trzy beczki śledzi. Pewien turysta przebywający w Augustowie kupił konserwy za 1,5 tys. zł (średnia pensja wynosiła w 1968 ok. 2 tys. zł). Z kolei mieszkaniec Dąbrowy Białostockiej nabył 15 litrów wódki, twierdząc, że będzie ją sprzedawał powracającym z Czechosłowacji Rosjanom. Milicja Obywatelska przeprowadziła z nim rozmowę ostrzegawczą.

W tym czasie Służba Bezpieczeństwa ściśle monitorowała nastroje, aby w porę zapobiec sabotażowi i wybuchowi niepokojów. Agenci i informatorzy znosili do komend powiatowych MO meldunki o opinii mieszkańców na temat interwencji. Pojawiały się zdania, że Republika Federalna Niemiec "skorzysta" z najazdu ZSRR na Czechosłowację i odbierze temu krajowi sudecką część. Panował nastrój wyczekiwania - będzie wojna, czy nie? Inni uważali, że Czesi i Słowacy powinni móc dążyć do komunizmu po swojemu, potępiano więc ZSRR za siłowe rozwiązania.

Ludzie zabierali oszczędności z książeczek PKO. W ciągu jednego dnia klienci banku potrafili wybrać w sumie 15-krotnie więcej niż tego dnia było wpłat. W kilka zaledwie dni w skupach płodów rolnych odnotowano 2-3-krotny spadek oddawanego żywca i 2-4-krotny spadek dostaw zbóż od rolników. Ludność gromadziła wszystko, aby być przygotowaną na ewentualną wojnę.

Sejn, choć tak samo gromadziły zapasy, najbardziej dotyczy jednak sprawa losu żołnierzy. Już w początku lata 1968 roku powoływano do służby rezerwistów, rzekomo na ćwiczenia wojskowe o nazwie "Szumawa". Ludzie odbierali to jako pierwszy i wyraźny sygnał możliwości wybuchu wojny. Bano się też o bliskich, zmuszonych brać udział w interwencji.

I właśnie na tej fali niepokoju, gdy operacja została zakończona, SB zanotowała, że w Sejnach wybuchła plotka, iż z Czechosłowacji są przywożone ciała poległych żołnierzy. Podobne głosy odnotowano też m.in. w Suwałkach, Łapach i Augustowie. Bezpieka dwoiła się i troiła, aby zastraszyć i w ten sposób jednocześnie uspokoić społeczność.

Dziś wiemy, że w interwencji zginęło 10 polskich żołnierzy. Jak podaje Instytut Pamięci Narodowej, ich śmierć była związana z wypadkami komunikacyjnymi lub nieostrożnym obchodzeniem się z bronią.

Fot. ilustr. Marycha w latach 60.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    guru - niezalogowany 2021-09-26 09:53:37

    Ja z koleżankami pojechałyśmy na wczasy do Gródka nad Dunajcem , nie pamiętam by była jakaś panika

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • sejny.net - niezalogowany 2021-09-26 13:02:06

    Jeśli spędzała Pani wakacje przy ówczesnej czechosłowackiej granicy i nie zaobserwowała przemarszu i interwencji Wojsk Układu Warszawskiego, to proszę wybaczyć, ale specyficznie to świadczy o Pani uwadze :D W dzisiejszym Warmińsko-Mazurskiem pod kołami samochodu radzieckiego wojska zginął wtedy człowiek - cywil. W Warszawie podpalił się Ryszard Siwiec. Z materiałów wynika, że osobom, którym nie było wszystko jedno, nie było wówczas do śmiechu. I odwrotnie, osoby, którym jest wszystko jedno, mogą dziś nie odnotować, że jest stan wyjątkowy na granicy i że zmarło tam już czterech ludzi, młodych lub w sile wieku. Wszystko zależy od tego, ile i jaką uwagę poświęca się rzeczywistości wokół siebie.

    • Zgłoś wpis
  • Zorientowany - niezalogowany 2021-09-26 13:17:05

    Co za porównanie? Komunistyczny atak na kraj krnąbrny jakim stawała się Czechosłowacja a kryzys migracyjny w wykonaniu ruskich. Widzę, że popierasz wpuszczanie do kraju pseudouchodźców. Granica jest granicą i nie ma zgody na jej bezprawne przekraczanie.

    • Zgłoś wpis
  • sejny.net - niezalogowany 2021-09-26 14:18:08

    "Popierasz?" Bronię artykułu jako jego autorka i jako przedstawicielka redakcji. Owszem, można stwierdzić, że bezpieka sprokurowała te materiały, tak jak produkowała TW, przypisując aktywność w donoszeniu ludziom, którzy jej nie podjęli. Ale musiałyby za tym przemawiać jakieś racjonalne przesłanki (np. udawanie, że wpływ interwencji jest większy niż jest, żeby pokazać gorliwość służb w uciszaniu nastrojów, itp.) i co najważniejsze - musielibyśmy dziś mieć dowody na to, że raporty o ruchu w sklepach i kasach PKO zmyślono. Skoro ich nie ma, korzystamy z tych materiałów, jako z wiarygodnych. Sytuacja obecna na granicy jest faktem, ludzka śmierć też jest faktem, nie jest tezą, którą można poprzeć, bądź nie w toku teoretycznych dysput zza biurka.

    • Zgłoś wpis
  • Zorientowany - niezalogowany 2021-09-26 14:35:50

    W dalszym ciągu nie rozumiem kontekstu...Po co przytaczać obecną sytuację na granicy z Białorusią właśnie w kontekście wydarzeń z 1968 roku. No jest faktem.. zmarły osoby. Samo umiejscowienie tego faktu w tym artykuliku daje odczucia, że w jakiś sposób autor neguje zaistniałą sytuację.

    • Zgłoś wpis
  • sejny.net - niezalogowany 2021-09-26 16:00:24

    Samo użycie słowa "artykulik" odnośnie artykułu daje wyraźne odczucie dyskredytowania - najwyraźniej autor komentarza nie radzi sobie z faktem, że tekst napisał kto inny, niż sobie wyobrażał. A może chodzi o to, że jestem kobietą? W jaki sposób umiejscowienie w artykule faktu śmierci ludzi miałoby negować sytuację? I którą? Z 1968, czy z 2021 roku? Fakt śmierci żołnierzy w Czechosłowacji nie neguje, tylko obrazuje powagę tamtej sytuacji, efekt nieprzygotowania, słabego wyszkolenia, wreszcie - alkoholu, co tragicznie wpłynęło na wydarzenia w Jicinie.

    • Zgłoś wpis
  • Zorientowany - niezalogowany 2021-09-26 16:49:34

    Akurat płeć nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia. Po prostu nie rozumiem po co wzmianka o obecnej sytuacji na granicy i wprowadzonym stanie wyjątkowym w artykule o interwencji w Czechosłowacji. Można właśnie odnieść wrażenie o jakiejś analogii?( wg. autora)z tamtą sytuacją.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mieszkaniec Sejn - niezalogowany 2021-09-26 11:23:07

    Ten artykuł to bajka dla młodych.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Czytelnik - niezalogowany 2021-09-26 12:12:28

    Ale młodzi niech wiedzą że Czesi te bajkę pamiętają dobrze do dzisiaj... i powoli widzimy efekty.

    • Zgłoś wpis
  • sejny.net - niezalogowany 2021-09-26 13:05:24

    Pewnie dlatego na Sejneńszczyźnie z komuną walczył i został internowany tylko jeden człowiek. Reszta nie wiedziała i nie pamiętała: "nasza chata z kraja".

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Historyk - niezalogowany 2021-09-26 13:18:38

    W 1968 roku w Polsce było inne o wiele ciekawsze wydarzenie....Ale niezrealizowane do końca.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • sejny.net - niezalogowany 2021-09-26 14:09:45

    Nie sądzę, aby łamy Sejny.net były właściwym miejscem dla antysemitów.

    • Zgłoś wpis
  • stary - niezalogowany 2021-09-26 18:52:50

    Dobre he

    • Zgłoś wpis
  • ja - niezalogowany 2021-09-27 08:03:13

    "umożliwienie " opuszczenia cudnego raju nazywasz antysemityzmem? Pani Golda Mejer była innego zdania. Takie "orły proletariatu" i utrwalacze systemu jak np. braciszek adama z wyborczej, "sędzia" z krwią na rękach skwapliwie poddały się tym zabiegom, żarły się czerwone ścierwa między sobą i jedne stado wygrało, ciekawa jest ilość i pełnione funkcje tych "opresjonowanych"

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    guru - niezalogowany 2021-09-27 09:55:03

    Mój komentarz wywołał dyskusję -tylko ze jak człowiek jest młody , skończył szkołę dostał pracę i pierwszy raz pojechał na tz wczasy pracownicze to trudno było ogarnąć sytuację polityczną i mieć jakieś zdanie na tematy polityczne , wiadomo było o interwencji w Czechosłowacji -ba nawet kuzyn był w wojsku w tz "czerwonych beretach" i był wtedy w tym kraju , ale piszę tylko o odczuciach jakie ogólnie panowali i w naszym regionie i w pobliżu granicy z Czechosłowacją ( Z Gródka nad Dunajcem tylko "krok " do tej granicy), na pewno teraz po doświadczeniach życiowych inaczej patrzy się na te sprawy .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do