
W Rio de Janeiro w 2016 roku zajęła 4. msc., w Tokio w 2021 roku - 2 a więc srebro, trzeci występ Majki na Igrzyskach Olimpijskich zakończył się 8. msc. poza podium.
Maria Andrejczyk rzucała dziś jako pierwsza wśród zawodniczek najwyższej światowej stawki. W pierwszym rzucie uzyskała najwięcej - 62.44 m, co dało jej 4 msc. w tej kolejce rzutów. W drugiej rzuciła na odległość 60.52 m, w trzeciej - wynik nie sięgnął progu, Majka była 8. w ścisłej stawce. Czwarta i piąta kolejka rzutów nie była udana. Szósta i ostatnia także. 8. miejsce będzie więc na stałe wspominane jako jej wynik IO w Paryżu.
Apetyty kibiców były ogromne, ale pamiętajmy, że jeszcze 15 lat temu myśl o reprezentantach Sejneńszczyzny na Igrzyskach Olimpijskich czy Mistrzostwach Świata mógł się wydawać "snem szaleńca". Nawet kiedy w 2011 roku nastoletnia Majka pod opieką Karola Sikorskiego, który (jak wspominali dziś nawet komentatorzy w studio TVP) dostrzegł u niej potencjał - luźny bark, zdobyła złoty medal Podlaskiego rzutem na odległość 37,30 m (na arch. fot. trenera), kto mógł wówczas przypuszczać, że będziemy ją oglądać na najważniejszych imprezach świata jako reprezentantkę Polski? I - oczekiwać tak wiele. Za tę możliwość i za ogrom sportowych emocji dla nas jest już złota!
Fot. główna kadr z transmisji TVP Sport
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie