
Na zakończenie rundy jesiennej grupy podlaskiej klasy okręgowej ligi piłki nożnej Pomorzanka nie zawiodła gładko pokonując drużynę ze środka tabeli - Narew Choroszcz.
Gorącą pomeczową relację otrzymaliśmy od kapitana drużyny Piotra Leszczyńskiego.
Mecz zaczęliśmy z teoretycznie osłabionym składem, gdyż zabrakło naszych podstawowych zawodników. Jednak rezerwowi dziś nie zawiedli dorównując podstawowym zawodnikom. Mecz możemy zacząć opowiadać od 9 minuty gdy po naszej kontrze wszedł na sprincie w pole karne nasz zawodnik Kacper Namiotko, który naszym zdaniem został faulowany lecz arbiter nie pokazał przewinienia. Za to już w 18 minucie zdaniem arbitra faulowany w naszym polu karnym był napastnik gospodarzy przez co został podyktowany rzut karny. Nasz bramkarz Patryk Sobolewski wyczuł strzelającego lecz nie zdołał strzału obronić - przegrywamy 1.0. W 26 minucie remisujemy po kapitalnym strzale Jakuba Grabluna, mamy 1.1 i koniec 1 połowy. Druga połowa zaczęła się ciekawie bo już w 55 minucie "Max" Maksymilian Milanowski umieścił piłkę pod poprzeczką i mamy 1.2. Później poszło z górki. W 70 minucie ja dobrze wykończyłem nasz atak pozycyjny i mamy 1.3. W 80 minucie była chwila grozy w naszym polu karnym w postaci strzału celnego na naszą bramkę i 3 dobitek lecz w świetnie dysponowany dziś bramkarz ratuje nas z opresji. Ostateczny wynik ustaliliśmy w 88 minucie na 1.4. Strzelił Dzidek - Piotr Macianis. Cieszą 3 pkt na koniec sezonu.
Zdobyte w tej rundzie 26 pkt daje niezły punkt wyjścia w rundzie wiosennej. Zajmiemy zapewne 6 miejsce (pozostały jeszcze 4 mecze innych drużyn).
Wyprzedzamy wyraźnie 8 drużyn mając wynik niewiele gorszy od czołówki tabeli.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie