
Podlaskie nie jest liderem szczepień, dlatego powstaną punkty szczepienne przy parafiach. W ramach tej akcji taki punkt ma działać jutro od rana przy sejneńskiej Bazylice.
- Nasze województwo nie jest liderem szczepień. Cały czas działają punkty stacjonarne, powszechne, ale to nie wystarcza, dlatego podjęliśmy kolejne inicjatywy, żeby dotrzeć do mieszkańców regionu, którzy jeszcze się nie zaszczepili - mówił na konferencji prasowej wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Na mocy porozumienia, za zgodą księży proboszczów oraz zwierzchników Kościoła Katolickiego i Prawosławnego, jutro (niedziela 1 sierpnia) będzie działało 10 punktów szczepień przy parafiach katolickich i jedna przy parafii prawosławnej. Będzie w nich można przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19 bez wcześniejszej rejestracji.
- Wykwalifikowane zespoły szczepiące będą czekać na mieszkańców od wczesnych godzin rannych, kiedy zaczynają się pierwsze nabożeństwa. W akcję włączyły się następujące parafie (...): Parafia pw. Nawiedzenia NMP w Sejnach (...)
- podał serwis Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.
W punktach będą tego dnia działali pracownicy Narodowego Funduszu Zdrowia i Inspekcji Sanitarnej, a także strażacy ochotnicy. Ci ostatni są zachęcani do pomocy w szczepieniach mieszkańców. Motywatorem mają być premie finansowe w ramach programu premiera i resortu spraw wewnętrznych "Szczepimy się z OSP".
Jakie to premie? Na start 3 tys. zł dla jednostki OSP za pomoc w wykonaniu 50 szczepień osób pierwszą dawką; premia za szczepienia dla OSP - 20 lub 40 zł (w zależności od wieku zaszczepionej osoby) dla jednostki OSP za pomoc w zaszczepieniu każdej kolejnej osoby (ponad owe 50 osób na starcie); konkurs OSP na Medal - ogólnopolski konkurs na 300 najlepszych jednostek OSP według liczby zrealizowanych szczepień.
Przez pomoc rozumie się dowiezienie osób na szczepienie lub odwrotnie, dowóz medyków ze szczepionką do pacjentów. Strażacy ochotnicy mogą także zorganizować punkty szczepienne.
Jak podał PUW chęć przystąpienia do tego programu zgłosiło 180 jednostek OSP z Podlaskiego.
Wojewoda zapowiedział, że akcja będzie kontynuowana w następnych tygodniach, aby dotrzeć w różne miejsca, szczególnie tereny wiejskie, aby zachęcić tych mieszkańców, którzy się nie zaszczepili.
Fot. ilustr. Pixabay
.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Szkoda, ze nasze pieniądze- podatników rozdają jako zachęta do szczepień. Zobaczcie ile fajzer zarobił już mld $.
Ludzie obudźcie się!!! Zadajcie sobie pytanie dlaczego aż tak bardzo im zależy aby wyszczepić wszystkich ludzi, dlaczego wcześniej nie było takich akcji? Szczepionka może zawierać związki chemiczne szkodliwe dla organizmu (rtęć i aluminium) a to może powodować różne choroby np. za kilka lub nawet kilkadziesiąt lat... Przecież dzieci przyjmują kilka szczepionek zaraz po urodzeniu a później mamy plagę rożnych ciężkich chorób, autyzmy, padaczki... Niedzielski przyjechał do małej miejscowości. "Jest pan zbrodniarzem" (26.07.2021) https://youtu.be/OHOom996sG4 PiS MORD*JE Polaków??? https://youtu.be/i02oHl7cpxg https://youtu.be/7buOXhtvei4 https://youtu.be/b8a_G_s9-W8
To czym szczepi się dzieci jest sprawdzone od kilkudziesięciu lat. A szczepionka na covid? Jak sprawdzić czy nie będzie skutków ubocznych na xx lat?
"To czym szczepi się dzieci jest sprawdzone od kilkudziesięciu lat" OK, ale kiedyś do szczepionek nie dodawano tylu konserwantów co teraz w postaci aluminium i rtęci oraz nie szczepiono dzieci np.dobę po urodzeniu, w innych krajach dzieci szczepi sie np.od 6 miesiąca lub nawet od 3-4 roku życia. Czyli np.taki noworodek może dostać np.2-3 szczepionki na raz i w ten sposób OGROMNE dawki aluminium - to od tego bierze sie później u dzieci np.autyzm, cukrzyca itp. Nie ma szczepionki na Covid bo to nie jest szczepionka a wyrób medyczny a ludzie uczestniczą w eksperymencie medycznym przeprowadzanym w warunkach nadzwyczajnych - takie są przepisy, szczepią na parkingach, przy kościołach bez wymaganej konsultacji i wstępnych badań...