
Rezonans magnetyczny wykazał u 12-letniej dziewczynki guza kręgosłupa. Jego badanie dało diagnozę - nowotwór złośliwy odcinka lędźwiowego kanału kręgowego. Sejnianka przechodzi chemię w Warszawie. Trwa zbiórka na koszty jej leczenia.
- Zaczęło się od zwykłego bólu pleców - opisuje mama dziewczynki, Edyta Pajewska.
Potem doszły do tego trudności z wyprostowaną postawą. Badanie rezonansem ujawniło guz i Nikola musiała przejść zabieg jego wycięcia w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Po ośmiu dniach rodzina otrzymała wynik - złośliwy rak kanału kręgowego.
- Dzień 10 czerwca 2021 był najgorszym dniem w naszym życiu. Okazało się że nasza córka Nikola ma nowotwór złośliwy kręgosłupa. W tej chwili córka jest po drugiej dawce chemii. Źle to znosi - wymioty, owrzodzenia jamy ustnej i wypadanie włosów. Musimy jeździć do Warszawy co tydzień. Tak nam ustalili cykle chemioterapii. Musimy być w szpitalu na dłuższe leczenie co 3 tygodnie i potem co tydzień na dziennym oddziale chemioterapii - relacjonuje matka Nikoli.
Walka z chorobą oznacza koszt dojazdów do Warszawy, leków dla dziewczynki i wyżywienia dla rodzica, któremu wolno być z dzieckiem w szpitalu bez ponoszenia za to opłat, jednak musi sam zapewnić sobie posiłki.
- Jeżeli ktoś z Państwa jest w stanie nam pomóc, będziemy bardzo wdzięczni - pisze Edyta Pajewska w opisie zrzutki. Wsparło ją dotąd 113 osób kwotą 13.229 zł. Cel to 20 tys. zł, wciąż można dołożyć swój wkład na leczenie dziewczynki.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie