
To zależy od ilości głosów mieszkańców - potrzebne jest ich minimum sto. Oddawać je można online. Finansującym maszty flagowe jest rząd, a do trzech gmin, które zbiorą najwięcej głosów, przyjedzie premier Mateusz Morawiecki.
Miasto Sejny serdecznie zaprasza wszystkich mieszkańców do dołączenia do projektu „Pod biało – czerwoną”. Celem projektu jest także godne upamiętnienie zwycięstwa wojsk Rzeczypospolitej nad armią bolszewicką w Bitwie Warszawskiej 1920 roku. Umieszczenie flagi na maszcie w wyjątkowym miejscu to dowód na to jak ważne są symbole narodowe w życiu Polaków. Te, za które życie w walce o wolność Ojczyzny poświęcali nasi przodkowie.
Projekt zakłada sfinansowanie przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej zakupu masztów i flag w każdej z gmin w Polsce, której mieszkańcy dołączą do projektu. Inicjatywa zakupu masztu i flagi zależeć więc będzie od samych mieszkańców.
Aby wziąć udział w akcji, należy zebrać odpowiednią liczbę głosów poparcia online za pomocą poniższego serwisu. Głos poparcia dla inicjatywy zakupu masztu i umieszczonej na nim flagi, która będzie dumnie eksponowana w centralnym miejscu gminy, mogą oddawać jej mieszkańcy.
Głos poparcia może oddać każdy mieszkaniec Miasta Sejny pod linkiem:
https://bialoczerwona.www.gov.pl/
Lokalny lider – ambasador projektu: Barbara Miszkiel, Urząd Miasta Sejny
Ile głosów potrzeba do realizacji projektu?
– dla gmin do 20 000 mieszkańców – 100 głosów;
Bez względu na powyższe wymogi nie warto poprzestawać na spełnieniu powyższych warunków. W trzech gminach, które osiągną największą procentowo liczbę głosów w stosunku do liczby mieszkańców gminy, przewidywany jest udział Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego w uroczystości podniesienia flagi na maszt.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Nieodzownym symbolem Sejn jest czarny dym z mleczarni widoczny z każdego zakątka powiatu. Nie przyćmiewajmy go flagą.
Wziął bym w tym udział, gdyby nie to, że morawiecki za nasze pieniądze będzie robił sobie wycieczki.
Niech miasto samodzielnie postawi maszt. Koszt nie będzie duży, a odpada ryzyko odwiedzin poborcy podatkowego.