
Klub Kickboxing Panzer Sejny od kilku dni użytkuje profesjonalny ring. Jest to sprzęt użyczony od Miasta Sejny.
Z inicjatywą doposażenia sejneńskiego klubu wyszedł burmistrz miasta, Arkadiusz Adam Nowalski. Ring
został przekazany klubowi w użytkowanie, więc bokserzy mogą korzystać z niego
do woli ale mają za zadanie dbać o niego i pilnować, by był użytkowany zgodnie
z przeznaczeniem.
Posiadanie ringu ma też zmniejszyć koszt organizacji zawodów w Sejnach. W pierwszych zawodach - Otwarty Puchar Państw Nadbałtyckich w Kickboxingu w październiku 2017 r. w Sejnach wykorzystano ring wypożyczony.
Jak powiedział podczas rozmowy Rafał Kamiński - jeden z trenerów, członkowie klubu są niezmiernie wdzięczni za to, że
pomyślano o ich potrzebach i znalazły się w budżecie miasta środki na ring. Dzięki temu mogą ćwiczyć w
profesjonalnych warunkach i nabierać pewności przed zawodami. Wdzięczni są
również za to, że burmistrz tak po prostu, po ludzku, pokłada w klubie
nadzieję, wierzy w zawodników i cieszy się ich sukcesami.
Obecnie klub liczy ponad dwudziestu zawodników. Trenerami są sejneńczanie, Rafał Kamiński i Dariusz Wróblewski. Oni
sami przygodę ze sportami walki zaczynali trenując w lesie a następnie w
sejneńskiej siłowni, gdzie niestety nie było wystarczająco dużo miejsca do uprawiania tego typu sportów. Już na etapie pierwszych treningów na siłowni, do Rafała i
Darka zgłaszało się wielu młodych ludzi, zainteresowanych wspólnymi treningami. Oni sami jednak uważali się za
początkujących adeptów sztuk walki i nie czuli się na siłach by w tym czasie
zająć się trenowaniem innych. Jednak obaj trenerzy zaczęli co raz intensywniej
poszukiwać miejsc, w których mogliby ćwiczyć pod okiem profesjonalistów i
nabierać nowych doświadczeń. Rafał rozpoczął treningi u Krzysztofa Humańczyka
w Human Białystok, Darek natomiast trenował z zawodowym bokserem pochodzącym z
podsejneńskich Romanowiec, Kamilem Brunejko. Następnie przyjaciele wymieniali
się doświadczeniami i dalej szukali możliwości profesjonalnych treningów.
Świetna okazja ku temu trafiła się wtedy, gdy Rafała służbowo przeniesiono do 14 Suwalskiego Dywizjonu Artylerii Przeciw Pancernej w Suwałkach,
gdzie poznał braci Łukasza i Dominika Szczodruchów, trenerów Panzer Suwałki.
Tak zaczęły się wspólne treningi, pierwsze profesjonalne zawody oraz pierwszy
medal na Mistrzostwach Polski Służb Mundurowych.
Następstwem owej współpracy było podjęcie
decyzji o otwarciu sekcji kickboxingu w Sejnach. Zainteresowanych kickboxingiem
młodych ludzi było bardzo dużo, część z nich trenuje do tej pory, części na
kolejnych etapach zabrakło siły i determinacji. Niektórzy wyjechali na studia,
jednak jak mówi Rafał Kamiński, -klub posiada wiele diamentów, które ciągle
szlifujemy i chcemy rozwijać się jeszcze bardziej. Trenerzy składają tu
podziękowania sponsorom i przyjaciołom klubu. Specjalne ukłony kierują do pana
Grzegorza Makowskiego, który udostępnia busa, dzięki czemu cała ekipa może odwiedzać
inne miasta i państwa aby wziąć udział w zawodach.
A jakie plany na przyszłość? - Mamy w planach zrobienie sparingów, zawodów na które
zaprosimy kluby z innych miast jak również zaprzyjaźnionych fighterów z innych
państw. Jesteśmy bardzo dumni z naszych podopiecznych, którzy wkładają całe swoje
serce w to co robią, tak jak my - mówi Rafał Kamiński.
Tymczasem Klub Panzer Sejny i trenującego tam Radka Liszewskiego, już na nowym ringu, odwiedziła telewizja
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/36202402/radek-liszewski-trenuje-kickboxing
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie