
Burmistrz Sejn zapowiada poszukiwanie w przyszłym roku funduszy na kompleksowe badania archeologiczne wzgórza św. Jerzego.
Jak mówi włodarz, w ubiegłym roku miało miejsce wstępne badanie, nie wymagające wykopów, w tym roku zaś, gdy Sejny odwiedzili naukowcy z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wykonano niewielki wykop dla stwierdzenia, jaki status ma to stanowisko archeologiczne.
Na przyszły rok Arkadiusz Nowalski zapowiada poszukiwanie środków na kompleksowe badania archeologiczne terenu. Wzgórze w zakolu Marychy wygląda obiecująco, poza pochówkami z okresu założenia miasta może zawierać warstwy o wiele wcześniejsze, np. grodzisko, którym - jak podkreśla burmistrz - trzeba się zaopiekować.
Archeolodzy, jak informowaliśmy, znaleźli szczątki osób grzebanych wokół pierwszego drewnianego kościoła pod wezwaniem św. Jerzego:
To nie wszystko, bo natrafili też na ślady posadowienia kościoła. Ok. 1602 roku wystawił go założyciel Sejn Jerzy Grodziński, sprowadzając pierwotnie do niego statuę Matki Boskiej Sejneńskiej, przywiezioną z warsztatu snycerskiego z Królewca. Sam spoczął pod tym kościołem zaledwie kilka miesięcy po przekazaniu Sejn wileńskim dominikanom. Jego szczątki zostały stąd przeniesione do krypty w Bazylice dopiero w 1842 roku, gdy zrujnowany kościółek św. Jerzego trzeba było rozebrać.
Ok. siedem lat temu wzgórze świętojerskie było przedmiotem zainteresowania Straży Pożarnej, która dążyła do powiększenia swojego placu, zajmującego część tego terenu. Wcześniej na skraju cmentarza składowano łodzie ratunkowe, następnie w tym miejscu powstał plac z pomnikiem ku czci poległych strażaków. W proteście powstała wówczas facebookowa akcja "NIE dla likwidacji wzgórza świętojerskiego w Sejnach", w której dowodzono, że na dawnym przykościelnym cmentarzu wciąż są szczątki pierwszych mieszkańców Sejn.
Fot. arch. brama wejściowa na cmentarz św. Jerzego przy ul. Strażackiej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Niech się zajmie lepiej chodnikami ,kanalizacja i zadba o czystość w mieście
Nic nie rozumiesz. Obecny burmistrz ma tak wygórowane ego że nie dostrzega głosów mieszkańców Sejn. W jego myśleniu tylko on może zasiadać na stanowisku burmistrza i nikt inny.
Z pewnością rozróżniasz właścicieli ulic i nieruchomości. Wiesz, że nic dziś burmistrzowi do prywatnych posesji a raptem z 35% ulic należy do miasta. Wskaż na których ulicach, nieruchomościach jest brudno oraz kiedy. Zaraz to tu zweryfikujemy. Sam pochyliłeś się kiedyś nad śmieciem i nie machnąłeś go za okno swojego auta? Burmistrz to nie organizator i zarządca sprzątaczy. Od nas samych zależy jak czysto mamy w mieście tak jak zależy czystość i porządek w domu. Jeśli nie to trzeba słono płacić tym, którzy za nas posprzątają a nie ma ich wielu chętnych do pracy dzięki 500+ i socjalowi jaki dostają, mimo, ze praca choć ciężka to kwalifikacji nie wymaga. Poza tym miasto jak każdą rodzinę stać tylko na tyle ile jest w stanie odłożyć. Nie każdy ma wielka posesję wyłożoną brukiem. Przy ulicy Wojska Polskiego nie mieli chodników oraz asfaltu i już go mają. Niebawem chyba dalsza część ulicy Wojska Polskiego oraz Pogodna. Powiat modernizuje Strażacka i Ogrodową a miasto za swoje robi tam Kanalizację i wymienia wodociąg - to czego oczekujesz. Moim zdaniem to i tak dużo albo i za dużo jak na możliwości finansowe tego miasteczka nie zapominając o innych inwestycjach jak np. generalny remont ośrodka kultury. Nawet jak ze znacznym dofinansowaniem to i tak wymagający wkładu własnego. Może zamiast zarzekać warto zapoznać się i rzetelnie ocenić?
Ciekawe dlaczego wesołe miasteczko nie dostało prądu od miasta i kto za tym stoi.......chyba się domyślam.
To grubsza afera, warto wezwać TVN24. Wesołe miasteczko prawem, nie towarem! Karuzela należy się każdemu mieszkańcowi jak psu buda! A kto za tym stoi? Oczywiście amerykańscy imperialiści, którzy wnet będą zrzucać na Sejny stonkę! A narazie odcięli prąd w nowej ambitnej placówce kultury - wesołym miasteczku. PS. Nie sądzę, że sam załapiesz, więc dodam - powyższe to sarkazm i pastisz.
Powiedz to dzieciom,które zadowolone przyszły na miejsce,w nadziei,że będą mogły się pobawić przez kilka dni jak już się miasteczko zaczęło rozstawiać.A usłyszały,że nic z tego nie będzie,bo władze miasta nie dały prądu i odjeżdżają z powrotem.A durniów to poszukaj w swojej rodzinie prymitywie.
Rozumiem dzieci i im współczuję, a mój komentarz dotyczył oszołomskiej formy Twojej wypowiedzi. Ktoś coś zrobił, ale nie powiem, będę tylko sugerował, jaki jestem oburzony, ale sami się domyślajcie. Typowy język z czasów Gomułki. Twoja odpowiedź i bluzg mówią jeszcze więcej. Podsumowując - serio współczuję dzieciom, nie tylko braku wesołego miasteczka.
To już chyba narodowa przypadłość Polaków, ile głów tyle propozycji.Powinno się dbać o to co jest teraz i co będzie w przeszłości ale nie powinno się zapominać o przeszłości. Przeszłość to przecież nasza wspólna historia dlatego należy ją pielęgnować i o nią dbać dlatego prace archeologiczne na cmentarzu św. Jerzego należy prowadzić.
Piekiełko trwa w piekielnym miasteczku czubów.