
W piątek rada powiatu będzie rozpatrywała sprawę petycji, złożonej w maju przez mieszkańców wsi, korzystających najliczniej z drogi Dusznica-Żegary-Sejny. Wnieśli oni o budowę ścieżki rowerowej w trakcie planowego remontu tej trasy.
Na posiedzeniu 9 czerwca wicestarosta Antoni Baudzis przedstawił zarządowi powiatu petycję mieszkańców wsi Żegary, Krasnogruda, Dusznica, Radziucie i Sztabinki w sprawie wykonania ścieżki rowerowej przy planowanym wówczas remoncie drogi Sejny–Żegary–Dusznica. Pismo skierowane do przewodniczącego rady powiatu i do wiadomości starosty, wpłynęło do Starostwa 31 maja.
Wchodząca w skład zarządu radna Lucyna Fidrych przypomniała wtedy, że zarząd powiatu dużo wcześniej zadecydował, iż przy okazji remontu wymienionej drogi powstanie poszerzone, utwardzone pobocze. Nie jest zrozumiałe, że ktoś w tej chwili zbiera podpisy mieszkańców, sieje wśród nich niepotrzebny niepokój.
Ostatecznie petycja została przekazana do komisji skarg, która przygotowała projekt uchwały w tej sprawie, do podjęcia lub nie, przez radę powiatu.
Będzie on rozpatrywany na sesji 30 lipca. Projekt ten zakłada pozostawienie petycji bez rozpatrzenia, bo nie spełnia wymogów formalnych, wymaganych ustawowo (m.in. nie wskazuje miejsc zamieszkania osób, ją składających, nie zawiera adresu do korespondencji).
Jak mają wyglądać pobocza tej trasy po remoncie? Jak podaje dokumentacja przetargowa, mają mieć całkowitą szerokość 1,25m, mają być wykonane z mieszanki mineralno-asfaltowej.
Przypomnijmy, że przetarg na prace drogowe wygrała firma Strabag i 11 czerwca powiat podpisał z nią umowę:
Fot. arch. ilustr. leśny odcinek drogi Sejny-Żegary
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Szkoda lasu pod ścieżkę rowerową. Borek to piękny las ze starodrzewem właśnie przy drodze. Las z klimatem. Tam nie ma ruchu, a jadąc rowerem mija się raptem kilka aut na całym odcinku. Pod ścieżkę trzeba by poszerzać pas drogowy o kilka metrów. Byłaby to zupełnie nietrafiona inwestycja, a koszty utrzymania zupełnie nieuzasadnione.
Nie zgadzam sie z przedmowca, w okresie letnim kiedy turystow jest duzo w naszym rejonie, na tej drodze jest duzo turystow, ktorzy czesto jada obok siebie a nie jeden za drugim co stwarza zagrozenia w ruchu. Ścieżka rowerowa poprawilaby bezpieczeństwo w ruchu zarowno dla rowerzystow jak i pojazdow. W okresie letnim z drogi korzystaja rowniez maszyny rolnicze, mysle ze wydzielona sciezka rowerowa rowiez poprawilaby komfort tym uzytkownikom drogi. Utwardzone pobocze niezalatwiloby rowniez sprawy.
Rowerzyści mogą jechać parami na tej klasy drogach i jest to w pełni zgodne z przepisami.
Też tam jeżdżę regularnie. Zazwyczaj mijam do kilku rowerzystów i kilka aut jadących 50-70 km/h. Nie ma tam najmniejszego zagrożenia, a utwardzone pobocze w zupełności wystarczy do spokojnej jazdy. Gdyby tam był kilkukrotnie większy ruch i większe prędkości, to droga dla rowerów znalazłaby uzasadnienie. Obecnie ruchu samochodowego tam w zasadzie nie ma, a charakter okolicy nie daje podstaw, by prognozować jakikolwiek wzrost ruchu. Kilka maszyn rolniczych na dobę też nie jest żadnym argumentem. Są inne drogi, przy których droga dla rowerów mogłaby mieć sens, ale z całkowitą pewnością nie na tym odcinku. Zaryzykowałbym tezę, że to ostatnie miejsce w kraju, w którym byłaby ona potrzebna.
Teraz tą drogą jechać 50 to tylko dobrą terenówką. Ja ledwo 30. Jak będzie nowa nawierzchnia to 100 lub więcej. Więc raczej bezpiecznie nie będzie.
Sejna jak ty 100 potrafisz sunąć To szacun.Zapraszam w te upały na loda
No k....a czysty cyrk! Ścieżka rowerowa nie potrzebna. Szkoda drzew, szkoda Borku. Ludzie, trzymajcie mnie! Do okoła nas setki hektarów lasów! CIEMNOGRÓD. Myślicie tylko tu i teraz. Dzisiaj może i ruch nie za wielki, ale później nikt tej ścieżki nie zrobi. Przecież można by było i dalej i na Litwę i Berzniki i Poćkuny doprowadzić, piękne kółko, tylko trzeba pomyśleć i chcieć. Sto razy tak dla ścieżki!!!
Tumanów nie przekonasz. Jest okazja to należy wykorzystać i ścieżkę zrobić. Ale ciemnota pozostanie ciemnotą.
Inwestycje realizuje się z uwzględnieniem realnych i uzasadnionych potrzeb, a nie po to, aby zrobić cokolwiek na wyrost. To są Wasze pieniądze i warto wydawać je z sensem, a nie rozrzucać na prawo i lewo na absolutnie zbędne zachcianki. Ta ścieżka rowerowa byłaby podręcznikowym przykładem samorządowej rozrzutności wynikającej z emocji, a nie rozumnego planowania wydatków budżetowych.
No może coś w tym jest, trzeba każdą złotówkę liczyć to prawda. Trzeba też myśleć przyszłościowo, trochę wyobraźni. Te pieniądze jak nie zostaną wydane tutaj to wydadzą je inne samorządy, i oni zbudują, i oni będą mieli. Sto razy tak dla ścieżki!!!
Nie, nie przepadną. Te pieniądze są wyliczane z Waszych podatków i efektywnie trafią i tak do Waszego samorządu. Mogą być wydane przez gminę na sensowny i użyteczny projekt. Ścieżki rowerowe oczywiście są potrzebne i warto je realizować, ale w miejscach, gdzie ma to sens. Tu niezaprzeczalnie nie ma.
Jak to " Waszych podatków" to PPP nie płacisz, to PPP nie ma głosu! To PPP nie byłeś za żadną granicą, tam ścieżki są wszędzie i jeździ się bezpiecznie. Pozdrawiam. Sto razy tak dla ścieżki. ( ja na rowerze prawie wcale nie jeżdżę)
Dyskutujesz z gościem który pod innym artykułem twierdzi że ulice sejneńskie podlegają wójtowi gminy Sejny. Strata czasu, on nie wie co pisze.
Na Suwałki też nie była potrzebna, jak zrobi się nową jezdnię to ludzie przestaną jeździć do Sejn przez Poćkuny. Wiemy w jakiej kondycji jest ta jezdnia obecnie. Gwarantuje że ruch wzrośnie o 100 procent i zacznie się lament. Jest możliwość wybudowania przy jednej inwestycji, to trzeba to zrobić. Piszą malkontenci co roweru nie mają i najlepiej nie robić. Zobaczycie jaka to będzie przyjemna trasa rowerowa, malowniczy teren, świeże powietrze, ludzie przeniosą się z tej hałaśliwej ścieżki na Suwałki. Oby tylko powstała, a wróżę jej duży sukces.
Jeżeli komuś nie podoba się ścieżka rowerowa z Sejn nad Gaładuś, to trudno. Do wszystkiego będzie na nie, bo nie. Tylko tyle ma do powiedzenia.
Uważam,że ścieżka rowerowa powinna być przy każdej drodze.