
Rada powiatu chciała poznać odpowiedź na pytanie, czy Polskie Koleje Państwowe rozważały możliwość poprowadzenia Rail Baltici przez Sejny. Starostwo powiatu zapytało o to PKP na piśmie.
Jak do tego doszło? Na sesji w końcu lipca radny Piotr Alszko oświadczył, że ważą się losy przebiegu linii kolejowej przez powiat sejneński. W związku z tym, że gmina Puńsk nie chce linii biegnącej przez tę miejscowość, radny złożył wniosek o zorganizowanie konsultacji społecznych wśród mieszkańców, wójtów i sołtysów w sprawie przebiegu trasy kolejowej blisko Sejn, z budową stacji PKP w Sejnach włącznie. Radny podkreślił, że dla Sejn jest to szansa rozwoju i podtrzymał swoje zdanie po wypowiedzi wicestarosty Antoniego Baudzisa, który mówił, że czasy kolei już minęły i najważniejsze są dobre drogi.
Na kolejnej, wrześniowej sesji sekretarz powiatu, Marek Ślusarz sprawozdawał, że do Polskich Kolei Państwowych w Warszawie wystosowane zostało pismo z pytaniem, czy jako inwestor rozważały budowę linii w Sejnach lub blisko Sejn. Do tamtej chwili (sesja miała miejsce 18 września) odpowiedź nie nadeszła. Sekretarz zadeklarował, że gdy tylko pismo wpłynie, zapozna z jego treścią radę.
Powiedział też, że robienie publicznej sondy rozbudziłoby jedynie nadzieje w mieszkańcach, a inwestor być może w ogóle nie przewiduje takiego wariantu. Radny Alszko replikował, że ankietę można sformułować w taki sposób, aby nie rozbudzać nadziei, a poznać wolę mieszkańców.
Czy PKP ostatecznie odpowiedziało urzędnikom starostwa? Nie wiemy, powiat nie sformułował w tej sprawie komunikatu. W przekazach mediów ogólnopolskich na temat planów państwowej spółki o takim wariancie również nie wspominano.
Fot. arch. koleje na trasie Rail Baltica w Szestokai na Litwie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Uda się czy nie uda? Łodzie już popłynęły bye bye a jak będzie teraz? Uzbekistan, Kazachstan inwestuje, o Chinach i Brazylii nie wspomnę. Czas pokaże.
To ciekawe. Przecież PKP prowadzi i zaprasza na konsultacje jak choćby 24 października w Białymstoku. Pan Alszko bardzo chce zaistnieć? Niech zaproponuje referendum w sprawie lotniska i szlaków żeglugi. Za własne pieniądze.
Panowie radni lepiej latarnie uliczne włączcie obok swojego starostwa póki nie doszło do jakiejś tragedii. Największe skrzyżowanie, duży ruch pieszych a przejście ciemne jak nie przymierzając w jakichś Sejnach
Na kolej w Sejnach nie liczyłbym, ale lekkie naciągnięcie linii, aby przebiegała bliżej miasta jest realne, jeśli lobbowanie będzie solidne i merytoryczne. Pan twierdzący, że kolej to przeżytek pokazał tylko, jak marne ma pojęcie o dzisiejszym świecie. Trasa kolejowa Ełk-Litwa projektowana jest pod docelową prędkość 250 km/h. Jak ktoś chce nadal się ciułać prędkościami osiąganymi przez samochody, to niech się ciuła.
Zaludnienie w obszarze Sejn jedno z najniższych w Polsce a więc potencjalna ilość pasażerów mniej niż znikoma. Nikt normalny nie będzie naginał trasy ( łuki torów). To jest rail Baltica a nie tramwaj. 250km/godz oznacza przejazd do Suwałk w 6 minut. Konia kują radny nogę nadstawia.
Nie do wiary skąd u Pana radnego takie pomysły.