
Nie koniec prób zwolnienia radnego gminy Sejny Grzegorza Zubowicza z pracy w Lasach Państwowych. Nadleśnictwo Gołdap ponownie zawnioskowało do rady gminy o zgodę na taki ruch, wytaczając poważne zarzuty. Znów zgody tej nie dostało.
W 2021 roku radny został przywrócony do pracy po dyscyplinarnym zwolnieniu z niej, gdy wywalczył w sądzie pracy swój powrót. Radny podnosił, że zwolnienie to efekt tego, że ujawnił nieprawidłowości, które stały się przedmiotem badania śledczych. Zarzuty Nadleśnictwa wobec niego nie były zaś jawne:
Od wiosny Nadleśnictwo wiedzie z gminą Sejny przed Sądem Administracyjnym proceduralny spór dotyczący tej sprawy:
Jak przekazuje dziś radny Grzegorz Zubowicz w swoim wyjaśnieniu:
Toczący się od wiosny spór dotyczy zmiany wysokości wynagrodzenia a nie zgody na zwolnienie z pracy.
12 grudnia do Urzędu Gminy znów wpłynął wniosek Nadleśnictwa Gołdap o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z radnym z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Leśnicy formułują listę kilkunastu zarzutów, które mają być podstawą rozwiązania umowy.
Są wśród nich niedopełnienia obowiązków służbowych, nieprzygotowanie się do kontroli, niezachowanie tajemnicy służbowej, czy negatywny wpływ na atmosferę w pracy i konfliktowe zachowanie, a także częste nieobecności w pracy i utrata zaufania wobec niego.
Wczoraj na sesji rada gminy zajęła się wnioskiem. Nie dała zgody na rozwiązanie umowy z radnym, a w uzasadnieniu dowodzi na podstawie wyroków Sądu Najwyższego czy Najwyższego Sądu Administracyjnego, iż nie musi tej decyzji uzasadniać.
Pełna treść uchwały rady gminy Sejny ze stanowiskiem Nadleśnictwa i uzasadnieniem odmowy - w załączniku pod artykułem.
Fot. ilustr. Streetview
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie