
Radni Augustowa akceptują jeden z wariantów objazdu tego miasta. Odrzucili stanowisko, wzywające do rezygnacji z przywrócenia ruchu tirów na całej trasie przez Giby do granicy.
Jak pisaliśmy, opozycyjny klub KO z radnym i zarazem byłym burmistrzem Leszkiem Cieślikiem złożył wniosek do rady, aby ta przyjęła stanowisko wzywające decydentów m.in. do rezygnacji z prac nad wyborem wariantu obwodnicy Augustowa i z przywrócenia ruchu tirów na krajowej szesnastce do Ogrodnik:
Na sesji w miniony czwartek rada odrzuciła ten wniosek. Przyjęty został inny, zaproponowany przez radnych rządzących Augustowem i burmistrza Mirosława Korolczuka. Mowa w nim o tym, że rada akceptuje jeden wariant obwodnicy (tzw. trzeci, albo wariant burmistrza), przebiegający poza granicą administracyjną miasta, przez las, i zarazem taki, który nie "odcina" go od jeziora Sajno.
- Tylko ten wariant można nazwać obwodnicą - podkreślili augustowscy radni w uchwale. - W dobie kryzysu na granicy z Białorusią, działań militarnych na Ukrainie oraz dużych ruchów wojsk sojuszniczych Rada Miejska w Augustowie, mając na względzie bezpieczeństwo mieszkańców Miasta Augustowa i działając w poczuciu obowiązku ochrony dziedzictwa przyrodniczego, wyraża kategoryczny sprzeciw wobec dwóch pierwszych wariantów przebiegu obwodnicy i zgodnie z przedstawioną wyżej argumentacją, akceptuje budowę obwodnicy tylko i wyłącznie w oddaleniu od granic Miasta, czyli w Wariancie III
- czytamy w przyjętym przez radę dokumencie.
Przypomnijmy, że wariant drugi obwodnicy, biegnący przez tereny miejskie Augustowa, przecinający Kanał Augustowski i Bystry, oraz wychodzący w okolicach Przewięzi na K-16 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wstępnie przedstawiła w styczniu jako najkorzystniejszy, bo m.in. najkrótszy i najtańszy.
Rada w przyjętym stanowisku nie odnosi się do sprawy ruchu na całej krajowej trasie od Augustowa do granicy państwa.
Odrzucenie wniosku Koalicji oznacza, że komitet obywatelski mieszkańców, który jest przeciw jakiejkolwiek budowie obwodnicy w każdym z trzech rozpatrywanych wariantów, będzie kontynuował protesty, tak jak to zapowiadał na początku roku.
Fot. arch. K-16 w Głębokim Brodzie
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Czyli TIR-y przez Frącki, Giby, Poćkuny, Ogrodniki. Brawo rządzący. Parę wypadków i trupów się przyda. I policja będzie miała co robić, zamiast wisieć po krzakach z radarem
Ile będzie tych Tirów? To droga do Sejn, Lozdziej i Alytusa, czyli donikąd. Żadnego potencjału tranzytowego. Jak się uzbiera setka dziennie, to będzie szok.
To nie tylko trasa Sejny-Alitus i ruch lokalny, który i tak się tu odbywa. Proponowałbym najpierw sprawdzić ile ciężarówek jedzie z Białorusi przez Litwę na Budzisko, a które przeniosą się tu ze względu na krótszą o kilkadziesiąt kilometrów trasę i nie będę podawał liczby z sufitu rzędu 100 samochodów, bo z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że będzie to kilkukrotnie większa ilość pojazdów na dobę.
A dla mnie to o sto za dużo,wystarczy już tego bydła co tam się dzieje.