Reklama

Rolnicy z Polski wjadą na Litwę, lecz nie wszyscy

23/04/2020 08:14

Litewski minister rolnictwa jest za wpuszczeniem za granicę rolników, mających tam pola, jednak tylko tych, którzy posiadają akta własności lub umowy dzierżawy. "Przy wpuszczeniu wszystkich chętnych kwarantanna przestałaby istnieć" - mówi Andrius Palionis.

- Po przeanalizowaniu otrzymanych informacji Ministerstwo Rolnictwa przedstawi rządowi propozycję zezwolenia polskim rolnikom, posiadającym umowę lub dokumenty potwierdzające własność, do pracy na ziemi na Litwie - podał resort rolnictwa Republiki Litwy.

Jak wcześniej informowaliśmy, zainteresowanych dojazdem na kupione lub dzierżawione pola jest w sumie 102 rolników z powiatów sejneńskiego i suwalskiego. Tymczasem, jak stwierdziła doradczyni ministra rolnictwa RL, Giedrė Pupšytė, dokumenty potwierdzające ma 30-40 rolników.

Ministerstwo odniosło się wczoraj do zarzutów, jakoby wydawanie decyzji trwało zbyt długo.

- Przedstawiciele Polski poprosili w imieniu rolników ze swojego kraju, aby zrobić wyjątek i zezwolić na wjazd na Litwę do pracy podczas kwarantanny, ale nie spieszyli się z dostarczeniem wymaganych informacji. Minister rolnictwa Andrius Palionis, nie chcąc ryzykować zdrowia ludzi mieszkających na granicy, postanowił odłożyć tę kwestię do czasu otrzymania informacji - ilu i którzy rolnicy chcieliby wjechać na Litwę - wyjaśniają urzędnicy, dodając, że ostatnie dane spłynęły do resortu zaledwie przedwczoraj.

Co zmienia fakt posiadania aktów własności i dzierżawy? Autorzy komunikatu stwierdzają, że nie wszyscy są odpowiedzialni i ktoś pod pretekstem wiosennych prac w polu może pojechać... w odwiedziny do litewskich kuzynów.

Przy okazji urzędnicy niejako wypominają trudności z przejazdem przez Polskę litewskich obywateli, wracających do domów z pracy na Zachodzie, gdy doszło do zamknięcia granic z powodu epidemii:

- Wszyscy wciąż dobrze pamiętamy sytuację, w której kraje izolowały się na początku pandemii, i jak trudno było naszym ludziom wrócić do domu. Musimy także być odpowiedzialni - piszą.

Przypomnijmy, że wcześniej strona litewska proponowała, aby siewem i innymi pracami polowymi na gruntach rolników z Polski zajęli się rolnicy litewscy, oraz tamtejsze przedsiębiorstwa, które wyraziły na to zgodę, tym bardziej - jak argumentował resort - że rolnicy z Polski mają przecież krewnych przy granicy.

Fot. arch.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do