Reklama

Sąd w Sejnach cz. 2

28/04/2024 08:04

Przedwojenne zdjęcie z kościelnej wieży pokazuje gmach sejneńskiego sądu przy placu św. Agaty jako budynek w niezbyt dobrym stanie.

Jak pisali Piotr Fiedorczyk i Przemysław Kowalski, którzy analizowali stan sądownictwa w przedwojennym województwie białostockim, problemem ówczesnej Temidy w uwolnionym od zaborów kraju były fatalne lokalowo warunki pracy i niskie zarobki sędziów. W 1920 roku prasa regionalna grzmiała, że o ile nie mają oni bogatej rodziny, nie są w stanie kupić sobie odpowiedniego stroju i butów. 

Badacze cytują sędziego Janusza Jamontta, który pisał, że sędziowie w Białostockiem nie mają co jeść, a brak porządnego ubrania powoduje, że wycofują się z życia towarzyskiego i społecznego. Uzależnieni są od krawców i dostawców artykułów spożywczych, którzy od połowy każdego miesiąca kredytują ich zamówienia. Kłopot mieli sędziowie białostoccy zaproszeni 3 maja 1927 roku na uroczysty raut prezydenta, bo wielu z nich nie posiadało fraka. Na prowincji było jeszcze gorzej.

Wracając zaś do Sejn - niezależnie od stanu budynku sądu, jego zniszczenie podczas okupacji to strata dla miasta. Dzisiejszy plac św. Agaty wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby gmach przetrwał.

O tym, pod kogo podlegał sąd pokoju, a potem sąd grodzki w Sejnach, pisaliśmy tydzień temu:

Zobacz także:

Fot. z wystawy Muzeum Ziemi Sejneńskiej w klasztorze podominikańskim w Sejnach

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 28/04/2024 08:52
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do