
Sejneńszczyzna bywała inspiracją nie tylko dla noblistów, jak Czesław Miłosz. Ślady wrażeń, jakie wywiera na twórcach, odkryliśmy w poezji Jarosława Trześniewskiego-Kwietnia, poety z Mławy.
Jarosław Trześniewski- Kwiecień jest sędzią w stanie spoczynku, historykiem, z pasji natomiast poetą, prozaikiem i eseistą. Wydał sześć tomów wierszy.
Poniżej przytaczamy wiersz zainspirowany pobytem poety w naszych stronach w 1981 roku. Zwróćmy uwagę, jak autor bawi się nazwami miejscowości na Sejneńszczyźnie, zmieniając je dla nadania rytmu.
Hołmy Mejera
Wzgórza deszczem rozkołysane Od jeżowisk
Parująca mgła Mały przystanek w drodze
Kiedy trwa podróż na wesele Iwony i Mariana
Rosa powoli ścieka na kłujących łodyżkach
Poskręcany śpiewnej mowy sękacz
I słońce tutaj srebrne Na granicy
Pełna jest Sierpnia ziemia
Zielone jeszcze brzozy Dachy okryte gontem
Domy rozkołysane Ciepłym deszczem
W Berżnikach, Sejnikach, Hołmach Mejera, Wolmera
Drewniany stary kościół W dźwięku sygnaturek
Zapach czarnego chleba ze znakiem krzyża
Litwa Litwa
Fot. arch. ilustrac. kościół w Berżnikach przed remontem
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie