
W niedzielę 26 lipca o 19:30 pierwszy w Sejnach pokaz zdjęć dokumentujących nasze miasto, których autorem jest fotograf i archiwista, Marcin Pawlukiewicz, sejnianin z urodzenia i wyboru, znawca lokalnej historii.
Podążając za uważnym spojrzeniem Marcina możemy przyjrzeć się naszemu miastu na nowo, odkryć te jego fragmenty, które z miejskiej tkanki wyłowił czuły obiektyw.
Zobaczymy cykle zdjęć z projektu "Sejny jego mać", pokazującego detale miasta, symbole jego skomplikowanej historii, ale też portrety pandemiczne mieszkańców, zrobione w czasie przymusowej izolacji. Po raz pierwszy będzie też można obejrzeć zdjęcia koncertowe Pawlukiewicza - wykonane podczas koncertów zespołu No Logo, założonego przez muzyków z Sejn, czy podczas wydarzeń Spółdzielni Jazzowej.
Po projekcji spotkanie z Marcinem Pawlukiewiczem poprowadzi Magdalena Felis, dziennikarka filmowa, współwłaścicielka Cafe Szwenda.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Zmieńcie to hasło, bo odpycha.
Jako autor hasła i długoletni mieszkaniec miasta, mimo braku w nim cukierkowości i laurkowości, będę tego hasła bronił. Zapraszam na spotkanie aby poznać kulisy i motywy jego powstania.
uważam, że Rejsztokiemie jego mać, Radziuszki jego mać, albo Jenorajście jego mać brzmi znacznie lepiej.
Każdy ma takie brzmienie jakie lubi. Z innymi brzmieniami nie trzeba się wcale zgadzać ale mimo wszystko są :)
Trzeba znać znaczenie słowa "mać":)
Dlatego zawsze warto pamiętać o matce, macierzyństwie i macierzy. Nawet jak czasem bywa szorstka, robi najczęściej to dla naszego dobra. Konsultowałem to hasło ze słownikiem w momencie powstania. To prawdopodobnie najbardziej polskie językowo z haseł jakie pojawiają się w przestrzeni promocyjnej miasta.
mój stryjek odkąd pamiętam od zawsze jak się zdenerwuje, pobije, itp to mówi "kur** jego mać"