
Sejneńscy strażacy robili pompki charytatywnie! Zobacz, jak ćwiczą, żeby zachęcić innych do wpłacania datków na dzieci cierpiące na rdzeniowy zanik mięśni.
#GaszynChallange, czyli strażackie wyzwanie polega na wykonywaniu pompek. Jeśli uczestnicy poradzą sobie z tym, wpłacają na konto akcji po 10 zł, porażka oznacza 5-złotowe wpłaty. Wszystko to zostaje udokumentowane filmem. Towarzyszy temu z reguły wyzwanie dla strażaków z innych komend, aby dołączyli do akcji.
Sejneńscy strażacy odpowiedzieli w ten sposób na rękawicę, rzuconą im przez kolegów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Augustowie. Zaczęło się zaś od zbiórki na maleńkiego Wojtusia Howisa. Chłopczyk cierpi na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) i potrzebował tzw. najdroższego leku świata, terapii genowej w USA wartej ponad 9 milionów zł.
Zbiórka wystartowała w lutym, dzięki zaangażowanym osobom, takim, jak sejneńscy strażacy, 8 czerwca cała kwota została zebrana. Nadwyżka zostanie przeznaczona na rehabilitację 18-miesięcznego Wojtusia.
To jednak nie koniec, bo #Gaszynchallange obejmuje inne dzieci z SMA, które również potrzebują pomocy. Do akcji dołączają kolejne jednostki, na konta wpływają kolejne wpłaty. Idąc za przykładem naszych pożarników, tutaj można wybrać i wesprzeć jedną ze zbiórek (np. w Podlaskiem będzie to zbiórka na Kubusia Suchodołę z Hajnówki).
- Zachęcamy do pomocy chorym - przekonują strażacy z Sejn, jak widać w filmie - trochę zmęczeni, ale słusznie dumni ze swojej empatycznej postawy.
Fot. zrzut ekranu z YT.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie