
Zmiana na przejściu granicznym w Ogrodnikach - tym razem na lepsze. Od wczoraj od północy zaczął tam obowiązywać zakaz przejazdu pojazdów powyżej 7,5 tony, czyli w praktyce tirów.
Zmianę wprowadziła Straż Graniczna, ale poinformował o niej wczoraj białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- 18 kwietnia o północy przywrócono pierwotną organizację ruchu - wjazd i wyjazd do i z Polski tylko dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 7,5 tony (z wyjątkiem tych zarejestrowanych na terenie powiatu sejneńskiego i augustowskiego) - podaje dyrekcja. Zmieniono też oznakowanie dla kierowców na krajowej szesnastce.
Przypomnijmy, że niemal przez miesiąc tiry mogły wjeżdżać do Polski przez Ogrodniki. 17 marca otwarto tu dodatkowe przejście graniczne. Stało się tak po tym, jak wyznaczone do przekraczania polsko-litewskiej granicy Budzisko stało się zupełnie zakorkowane. Po litewskiej stronie kolejka sięgała niemalże pod Kowno.
Wczorajsza zmiana przywraca stan obowiązujący na DK16 od wielu lat. Stan zagrożenia epidemicznego, a potem epidemii, czyli faktycznie wyższej konieczności, wstrzymał na nieokreślony czas działanie akcji "Stop Tirom. Puszcza Augustowska woła o pomoc", wspieranej przez tysiąc osób na Facebooku. Społeczność ta sprzeciwia się stałemu wprowadzeniu ruchu tirów na DK 16. O takiej możliwości pisze się od czasu, gdy GDDKiA zaczęła przygotowania do etapowej modernizacji tej trasy. Wynikiem remontu ma być podniesienie odporności jezdni na nacisk 11,5 tony na oś.
Z powodu epidemii i zamknięcia granicy taki ruch czasowo puszczono na trasie dostosowanej do masy 7,5 tony. Oby sytuacja na przejściu w Budzisku nie spowodowała takiej konieczności kolejny raz.
Fot. GDDKiA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
W czasie otwarcia drogi jechały nią pojedyncze TIRy. Nie widzę podstaw do obaw, że pojawi się tu zauważalna liczba TIRów, gdy będą miały równoległą S61, na której czas przejazdu będzie pewnie o połowę krótszy.
Dokładnie niech remontuja
Tak jest druga viabaltica niech remontują.
obwodnica Suwałk i Augustowa ma około 50km teraz ma powstawać obwodnica Sztabina,Suchowoli............. w linii prostej z Ogrodnik do kuźnicy Białostockiej jest około 80km.moim zdaniem to tu powinna przebiegać nowoczesny tranzyt po 3-4 pasy w jednym kierunku,dlaczego?budowa w gąszczu architektonicznym kosztuje projekty podzielenie tysięcy działek,rozpraw sądowych i później te dojazdy dla rolników na podzielone działki.z Kuźnicy do Białegostoku też 4 pasy............ zatrucie spalinami też przemawia za tym rozwiązaniem
Po 4 pasów przez Puszczę Augustowską? Dla ruchu na poziomie 3k pojazdów na dobę? Dajmy po 12 pasów, albo po 36.