Reklama

Wianki na Zielną

15/08/2022 08:27

Dziś w Kościele Katolickim przypada święto Wniebowzięcia Matki Boskiej, nazywane Zielną. Skąd wziął się zwyczaj wiązania go z roślinnością?

Święto przypada w pełnym rozkwicie lata i dziś kojarzy nam się z rozpoczęciem "sezonu" na obchody dożynkowe, co z kolei wiąże się z przygotowaniem wieńców ze zbóż i kwiatów. "Na Wniebowzięcie dokończone żęcie" - mówiło ludowe przysłowie. Dawniej jednak takie wieńce chłopi przygotowywali na dworskie dożynki, na spotkanie z dziedzicem.

Samo święto Wniebowzięcia obchodzi się od VI-VII wieku. Skąd wzięła się Zielna? Jak mówi stara legenda, apostołowie odwiedzili grób Maryi trzy dni po jej odejściu. Nie znaleźli jednak ciała, grób był za to zasłany kwiatami i ziołami.

Co święcono 15 sierpnia? Bukiety - wiązanki, czy wianuszki złożone ze zbóż, ziół, oprócz gatunków roślin, które należały do typowo pastewnych, a więc jedzonych przez zwierzęta. Takie bukiety były związywane lipowym łykiem, lipę bowiem kojarzono z Matką Boską - objawiała się nie jeden raz właśnie na tym drzewie.

Wianuszki po poświęceniu stanowiły w ludowej wierze remedium na wiele zmartwień. Wieszano je w izbach na obrazach świętych, albo kładziono na parapetach, "od uroku", a - jak pisał badacz Zygmunt Gloger - po spopieleniu wsypywano zmarłym szczyptę pod głowę. 

Jak duże było przywiązanie do takich pamiątek po sierpniowym święcie, pokazuje scena w zbiorze opowiadań "Dwa księżyce" Marii Kuncewiczowej, obrazie międzywojennego Kazimierza nad Wisłą. Wypoczywający latem wielkomiejscy goście podczas przechadzki odwiedzają gospodarstwa i kupują od gospodyń wyroby tkackie, naczynia itp.

Na jednym z podwórek natykają się na ławkę po oknem, na której suszą się wianuszki rozchodnikowe, krwawnikowe, macierzankowe. Jedna z bohaterek, przyzwyczajona, że chłopi chętnie wyprzedają się z ładnych rzeczy, żeby zarobić, bez ceregieli zabiera wianuszki, ale zostaje za to wyrzucona przez właścicielkę za płot. "Zapłacić za poświęconą rzecz? Nie ma takiego prawa!" - woła gospodyni i nazywa letników judaszami. 

Fot. Polska Akademia Umiejętności/reprodukcja obrazu "Niedziela zielna" Witolda Pruszkowskiego z 1889 roku (obraz zaginął w czasie II Wojny Światowej).

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do