
Jest wyrok w bulwersującej sprawie zagłodzonych krów w Gryszkańcach. Rok i 6 miesięcy więzienia dla 39-latka.
Prokurator oskarżył mieszkańca gminy Sejny o to, że prowadząc hodowlę bydła w ilości 19 sztuk znęcał się nad tymi zwierzętami poprzez trzymanie ich w brudzie, bez dostępu do wody i pożywienia, bez zapewnienia opieki weterynaryjnej. Skutkowało to cierpieniem zwierząt, a w konsekwencji doprowadziło do ich śmierci. Zwłoki zwierząt nie były usuwane. W czerwcu 2023 roku, kiedy ujawniono przestępstwo, zwłoki te znajdowały się w stanie zaawansowanego rozkładu gnilnego, co w połączeniu z wysoką temperaturą otoczenia, wywołało zagrożenie epidemiologiczne ze strony chorób zakaźnych.
Oskarżony podobnie traktował swojego psa: zwierzę nie miało dostępu do wody pitnej, pożywienia, ani opieki weterynaryjnej.
Sąd Rejonowy w Augustowie VI Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Sejnach uznał oskarżonego za winnego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad bydłem oraz psem. Poza karą półtora roku pozbawienia wolności, Sąd orzekł wobec oskarżonego na okres 15 lat zakaz posiadania wszelkich zwierząt oraz zakaz prowadzenia wszelkiej działalności związanej z wykorzystaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie. Sąd nałożył też na oskarżonego nawiązkę w kwocie 9 tys. zł oraz orzekł przepadek psa – poprzez przekazanie go do odpowiedniej placówki opieki nad zwierzętami.
Sprawa wyszła na jaw w ubiegłym roku:
Apel powiatowej lekarz weterynarii do rolników:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
dziekujemy nie wolno glodzic krow i dzieci. dziekujemy.