Wójt zmienił swoją decyzję w sprawie strzelnicy w Borku

Sejny.net

10/09/2021 13:42

Decyzja uchylająca wcześniejszą, zatwierdzającą w 2017 roku regulamin obiektu, ma w tle opinię biegłego, który badał sprawę pocisków w oknie i dachu budynku gospodarczego w Gawiniańcach.

Wójt w obszernym piśmie stwierdza, że Prokuratura Rejonowa zwróciła się do niego, aby wznowił postępowanie administracyjne z 2017 roku, na mocy którego zatwierdził regulamin strzelnicy "Borek". Do wniosku śledczy dołączyli opinię biegłego Centralnego Laboratorium Policji, który uznał, iż

"charakter ujawnionych uszkodzeń w oknie i dachu budynku gospodarczego w miejscowości Gawiniańce 3, wskazuje, że mogły one powstać od pocisków wystrzelonych z terenu strzelnicy mieszczącej się w miejscowości Sejny."

Wyżej biegły stwierdza, iż

"możliwe jest bezpośrednie oddanie strzału z terenu strzelnicy (zarówno z osi 100 m jak i osi 300 m) mieszczącej się w miejscowości Sejny w taki sposób, aby powstały uszkodzenia, takie jak opisane w miejscowości Gawiniańce.

Równocześnie specjalista stwierdził, że pocisk, jaki otrzymał do badania, mógł ulec zrykoszetowaniu i nosi ślady uderzania o grunt. Odniósł się także do tego, jak tego typu pociski, wystrzeliwane z jaką siłą, mogą działać na ludzkie ciało: oczy i skórę.

Wójt wznowił procedurę i wezwał STS "Borek", aby złożyło posiadane pozwolenia, szczególnie to na zmianę sposobu użytkowania budowli strzelnicy. Stowarzyszenie miało nie dostarczyć kopii dokumentów.

- Wnioski zawarte w przedłożonej opinii wskazują, iż obiekty budowlane i budowle ziemne nie spełniają wymogu bezpieczeństwa podczas funkcjonowania strzelnicy. Wystrzeliwane pociski mogą odbić się rykoszetem i narazić na niebezpieczeństwo ludzi - stwierdza samorządowiec w uzasadnieniu.

Pisze również, że wydając decyzję przed kilku laty nie posiadał wiedzy o okolicznościach.

W pouczeniu czytamy, że STS "Borek" może za pośrednictwem wójta zaskarżyć jego decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Pełna treść decyzji w załączniku .pdf pod tekstem.