
Do szpitala trafił osiemnastoletni mężczyzna, poparzony w pożarze drewnianego domu w Dziemianówce. Z objętego pożarem pokoju pomogła mu się wydostać siostra.
W ubiegłym tygodniu dyżurny sejneńskiej Straży Pożarnej odebrał informację o pożarze w miejscowości Dziemianówka.
Po przyjeździe na miejsce strażacy przekonali się, że w budynku pali się pokój osiemnastoletniego mężczyzny - meble, sufit, elementy użytkowe. Jeszcze przed przyjazdem ratowników z pomieszczenia pomogła mu wyjść siostra. W domu było także pozostałe rodzeństwo i babcia. Wszyscy wyszli z budynku o własnych siłach.
- Pożar nie rozprzestrzenił się na pozostałą część domu - podaje zastępca dowódcy JRG Sejny, mł. kpt. Henryk Hołdyński.
Młody mężczyzna z poparzeniami nóg trafił do szpitala. Przyczyny zdarzenia ustala Policja. W gaszeniu pożaru brały udział 3 zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Sejn, a także OSP Giby i OSP Pogorzelec.
Fot. mat. operac. KP PSP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie