
Podczas dzisiejszej sesji, Rada Miasta Sejny nie przyjęła wyższych stawek za odbiór śmieci od mieszkańców miasta. Pośrednio zyskują na tym mieszkańcy ale miasto traci istotne np. przy realizacji inwestycji środki własne.
Koszty odbioru śmieci drastycznie wzrosły a stawki opłat od mieszkańców utrzymują się na tym samym poziomie od 3 lat.
Oplata naliczana jest za osobę zamieszkującą nieruchomość (mieszkanie lub dom) w wysokości 11 zł za odpady posegregowane i 15 zł za niesegregowane.
Obecnie miasto więcej płaci za utrzymanie systemu odbioru odpadów niż wpływa opłat od mieszańców.
Za ostatni miesiąc trzeba było dołożyć kilkanaście tysięcy zł a niedawno, co doprecyzował burmistrz już po sesji, RIPOK Suwałki podał wyższe ceny przyjęcia odpadów do przetworzenia a to powiększy koszt dla miasta o kolejne kilkanaście tysięcy miesięcznie.
Według burmistrza nie jest to kwota, na której utratę miasto może sobie pozwolić.
Radni od miesiąca dyskutują i nie podejmują żadnej konkretnej decyzji, za to pojawiają się kolejne pytania i niezrozumiałe propozycje.
W projekcie uchwały burmistrz zaproponował, poza wyższymi opłatami uwzględniającymi wzrost kosztów, zróżnicowanie stawki zależnie od rodzaju zabudowy.
Odpady segregowane zbierane w budynkach jednorodzinnych miałyby być w cenie 14 zł za osobę a w budynkach wielorodzinnych w cenie 19 zł za osobę.
Za śmieci niesegregowane stawka ma być bardzo wysoka. Odpowiednio 42 zł i 54 zł. Pokrywa się to z polityką Państwa, gdyż jako kraj w niewystarczającym stopniu osiągamy wymagane wskaźniki segregacji śmieci.
Różnica w cenach w zależności od zabudowy uzasadniona została słabą jakością sortowania lub jego brakiem w budynkach wielorodzinnych oraz znacznie wyższą częstotliwością odbioru śmieci.
Projekt uchwały znajduje się tutaj: http://bip.um.sejny.wrotapodlasia.pl
Dziś radni większością, przy trzech głosach wstrzymujących się, odrzucili uchwałę zatwierdzającą nowe stawki oraz zasady ich różnicowania.
Jednocześnie nie wypracowali i nie wskazali innego rozwiązania.
W tej sytuacji, w obawie o utratę większych pieniędzy z budżetu, burmistrz apelował by radni przyjęli jakiekolwiek rozwiązanie a nie odkładali tej decyzji w czasie.
Radny Marek Zubrzyński - Prezes SM w Sejnach forsował uzależnienie opłaty od lokalu mieszkalnego, argumentując to brakiem możliwości ucieczki od opłat zaniżając liczbę osób mieszkających w lokalu. Przekonywał, na podstawie własnych szacunków, że opłata w wysokości 42 zł za mieszkanie/dom będzie korzystniejsza bo choć droższa dla jedno i dwuosobowej rodziny to tańsza dla min. trzyosobowej. Wydaje się, że nie uzyskał poparcia wśród radnych z uwagi na dużą niesprawiedliwość społeczną takiego rozwiązania. Za duże rodziny zapłacą bowiem rodziny małe.
Burmistrz Arkadiusza Adam Nowalski wyraził obawę, że takie rozwiązanie najbardziej dotknie ubogie, samotne lub stare osoby. (od red. zwykle takie osoby wytwarzają najmniej odpadów a wręcz ponownie je wykorzystują)
Radny Masianis Józef zapytał o możliwość zastosowania ulg przy jednej lub dwóch osobach. Skarbnik miasta, cytując ustawę, wykazała możliwość różnicowania cen tylko dla rodzaju zabudowy uzależniając stawkę od liczby osób zamieszkujących lokal lub od zużycia wody albo od powierzchni lokalu.
Od redakcji dodamy, że nowelizacja ustawy z 2015 roku wykluczyła w całości zwolnienia przedmiotowe oraz stosowanie dopłat.
Radny Bulwin Stanisław zachęcał do uzależnienia opłat za śmieci od zużycia wody. Rozwiązanie dość kłopotliwe bowiem jak argumentował burmistrz w mieście są budynki podłączone do własnych ujęć wody. Zwykle jest stosowane w gminach gdzie sezonowo wzrasta ilość mieszkańców i w inny sposób byłoby trudno wykazać zwiększoną liczbę osób zamieszkujących, zwłaszcza gospodarstwa agroturystyczne.
Jolanta Bagińska - przewodnicząca RM, przed decyzją radnych, oczekuje od burmistrza spotkań z mieszkańcami.
Burmistrz ripostował, że nie ma takiej potrzeby bo radni wybrani zostali po to by reprezentować mieszkańców i podejmować w ich imieniu decyzje. Poza tym od miesiąca żaden radny nie potrafił powiedzieć o co miałby ludzi pytać. Przecież nikt nie powie, że chce płacić więcej. W odpowiedzi usłyszał by wyjaśnić zarządcom wspólnot, skąd tak wysokie opłaty.
Naszym zdaniem, równie a może i bardziej szczegółowo może to wyjaśnić informacja na stronie urzędu oraz dołączona do nowego cennika przekazywanego mieszkańcom. Zresztą media trąbią od dawna o często wielokrotnych podwyżkach opłat w innych samorządach stąd większość mieszkańców z pewnością już dziś wie, że i w Sejnach to musi nastąpić. Z uwagi na skalę zjawiska wzrost opłat analizował w tym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów publikując raport: www.uokik.gov.pl.
Sesja ta pokazała, że Rada Miasta Sejny nie ma wypracowanego jednolitego zdania i unika niewygodnej decyzji.
Wzrost cen z uwagi na wzrost kosztów stałych jest nieunikniony. Inne niż obecnie różnicowanie opłat wiele nie zmieni. Śmieci nie ubędzie, rozłożą się tylko inaczej obciążenia na konkretnych mieszkańców.
Nigdy też wybrane przez radę kryteria różnicowania opłat nie będą idealne. Nie zawsze bowiem ten kto ma duże mieszkanie lub zużywa dużo wody, to także wytwarza wiele śmieci. Tym bardziej gospodarstwa domowe są nieporównywalne co do ilości pochodzących z nich śmieci. Możemy odwoływać się do sumienia i uczciwości mieszkańców miasta o rzetelne deklarowanie liczby osób zamieszkujących lokal by nie trzeba było stosować rozwiązań uniemożliwiających ucieczkę od opłat.
Każdy z osobna, w zależności od świadomości ekologicznej i stylu życia, wytwarza różną ilość śmieci więc i liczenie od osoby nie jest idealne.
Nie ma jednak obecnie powrotu do systemu, w którym płaciło się za ilość oddawanych śmieci. Zabrania tego ustawa by ponownie duże ilości nie trafiały do lasu lub publicznego pojemnika.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie