
Maria Andrejczyk rezygnuje ze startów w tym sezonie. Powodem jest nawrót kontuzji barku.
Oszczepniczka ogłosiła swoją decyzję wczoraj. Dziś miała zaplanowany start na Memoriale im. Kamili Skolimowskiej w Chorzowie, pierwszy w ramach prestiżowej Diamentowej Ligi, obejmującej 12 mityngów rocznie na całym świecie. Rok temu wygrała.
- Niestety mój organizm całkowicie odmówił posłuszeństwa - napisała na swoim profilu IG.
- Nie jestem już w stanie nic z tym zrobić i odpuszczam jutrzejszy start, jak i pozostałą część sezonu.
Oznacza to, że nie podejdzie również do rywalizacji na Mistrzostwach Europy, które odbędą się 15-21 sierpnia w Monachium (Niemcy).
Rzuty eliminacyjne w tegorocznych Mistrzostwach Świata w Eugene uplasowały ją na 11 miejscu w grupie. Drugi z nich to odległość 55,47 m, trzeci zaś - 54,67 m. Swoją formę, możliwości zdrowotne i szanse na wysoką wygraną oceniała realnie:
- Lecę do USA, żeby walczyć i aby nie stracić czucia wielkiej imprezy. Wiem już jak to jest, gdy ma się przerwę w startach w najważniejszych zawodach sezonu i później dużo trudniej wrócić do rywalizacji
- mówiła w wywiadzie dla WP SportoweFakty.
Dolegliwości wielokrotnie operowanego barku wygrały jednak i nasza mistrzyni kończy sezon startowy.
Wciąż pamiętamy, ile emocji i wzruszeń zawdzięczamy występom Majki w najważniejszych imprezach sportowych. Dokładnie rok temu z zapartym tchem śledziliśmy jej tryumf w Rio de Janeiro:
Wcześniej uplasowała się jako trzecia w historii światowego oszczepu kobiet:
Fot. własna, arch.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie