
Kolejne pięć tablic na terenie gminy Puńsk zostało zniszczonych
Latem 2011 roku zamalowanych biało-czerwoną farbą zostało prawie 30 tablic. Dziś proceder się powtórzył. W nocy z soboty na niedzielę zamalowano litewski człon na dwujęzycznych oznaczeniach miejscowości. Dewastację odkryła w niedzielę nad ranem policja. Zniszczeniom uległo pięć tablic.
Jak mówi Gazecie.pl rzecznik podlaskiej policji do incydentu doszło z soboty na niedzielę - Do zdarzenia musiało dojść przed trzecią rano w niedzielę, wtedy bowiem nasz patrol zauważył zniszczenia na tablicach. Zdjęliśmy je i zabezpieczyli do badań kryminalistycznych - informuje Andrzej Baranowski, szef zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku. Dodaje, że tablice zniszczono, zamalowując litewskie nazwy na biało i czerwono, tak jakby polską flagą.
Poprzednie incydenty wymierzone były w prawie 30 dwujęzycznych tablic. ( ZDJĘCIA Z POPRZEDNIEGO ZAJŚCIA) Sprawców ustala policja.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
To, że takie znaki są na naszym terenie jest również moim zdaniem paranoją. Ale zamalowywanie litewskich nazw nic nie zmieni, tym bardziej że ich oczyszczenie i ponowne powieszenie będzie realizowane z pieniędzy podatników. Jedyna korzyść z takich akcji to rozgłos, tyle że media oczywiście przedstawiają sprawę jako akt wandalizmu i nienawiści. Jest to oczywiście prawda, ale nikomu nawet nie przejdzie przez myśl, że takie zachowania są czymś spowodowane - może lokalne społeczeństwo wcale nie jest takie prolitewskie, jak lansują to władze, może to, że na Litwie zamykane są polskie szkoły ma wpływ na stosunek tutejszej społeczności do jakże dumnych i manifestujących przy każdej okazji swą litewskość sąsiadów ? Czy na LItwie są litewsko-polskie nazwy miejscowości ? Wydaje mi się, że nie. Dlaczego my mamy być bardziej tolerancyjni niż oni ? Jeżeli między narodami jest tak często podkreślana "przyjaźń", to dlaczego tylko u nas są takie znaki? Moda na tolerancyjność i otwartość na inne kultury, bo zachód taki jest, bo unia itd. myślmy tak dalej, a zaleje nas fala innych narodowości, islamistów - jak ma to miejsce w Niemczech.