
Są podwyżki opłat za odbiór odpadów od mieszkańców Sejn, jednak niższe niż te, które pierwotnie znalazły się w projekcie uchwały.
Przypomnijmy, że w części dotyczącej opłat od osoby, projekt zawierał podwyżki: 27 zł/ osoba za selektywne zbieranie śmieci, a także 54 zł/osoba w przypadku nieselektywnej zbiórki. W części z opłatami za pojemniki również przewidziano wzrost cen:
Nad tym projektem mieli głosować radni miejscy podczas wczorajszej sesji rady miejskiej. Wcześniej jednak przewodnicząca rady Jolanta Bagińska złożyła wniosek o obniżenie w nim stawek od osoby miesięcznie. Zaproponowała, aby w przypadku mieszkańca segregującego przyjąć 23 zł/os. mies. oraz 46 zł/os. mies. w przypadku obywatela Sejn, który oddaje nieposegregowane odpady.
Wniosek ten został przyjęty 10 głosami "za" i 5 "przeciw" (na sesji był komplet radnych). Następnie na wniosek radnego Marka Zubrzyńskiego przyjęto także wniosek o zmianie terminu obowiązywania uchwały tak, aby nie stało się to w połowie miesiąca, lecz od 1 maja.
Ostatecznie rada głosowała nad całym projektem uchwały z poprawkami z wniosków. Rozkład liczby głosów powtórzył się (10 za, 5 przeciw) i uchwała o wysokości stawek za gospodarowanie odpadami została przyjęta.
Nim głosowano, radni przedstawiali swoje stanowiska w sprawie podwyżki (na nagraniu z sesji początek w 0.37 min., koniec 01.07)
Fot. screen z sesji 24 marca.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
śmiecie podrożały a co z tymi co nie płacą,np. na ul.łąkowej jest pensjonat stawy od powstania tego pensjonatu nigdy nie widziałem ani jednego kubła ze śmieciami,czy ten pensjonat płaci czy nie.
Burmistrz i jego służby są bezradne, aby należycie funkcjonowała tzw. ustawa śmieciowa. Jedyne co im wychodzi to podliczenie kosztów i podzielenie przez liczbę płacących za śmiecie mieszkańców miasta. Od marca ubiegłego roku mamy pandemię. Studenci oraz uczniowie szkół średnich zostali skierowani do pracy zdalnej, a więc wrócili do rodzinnych domów. Wcześniej byli oni odliczeni od płacących za śmieci. Ciekawe, co w tej sprawie zrobił burmistrz i jego służby, aby za te osoby były pobierane opłaty? Wstydem jest też brak koszy na śmieci na sejneńskich ulicach. Trzeba nieść śmieci kilkaset metrów, aby trafić na kosz. Trudno więc się dziwić, że część ludzi zanieczyszcza chodniki.
Z tego co wiem właściciele pensjonatu nie mieszkają na co dzień w Sejnach i płacą za śmieci w dwóch miejscach. Jeśli mniej produkują śmieci to lepiej dla wszystkich. Może warto przy okazji nowej ustawy odświeżyć mieszkańcom harmonogramy odbioru a poinformować tych co nie mają umów. Swoją drogą w Polsce brakuje jeszcze nawyku segregowania i nie dość, że brakuje w Sejnach śmietników to nie widać takich, gdzie można je posegregować. Parki też słabo wypadają i nie zachęcają do wypoczynku.