
W mediach sprzed 110 lat zachowała się relacja z powitania w naszym mieście ostatniego biskupa tutejszej diecezji augustowskiej czyli sejneńskiej.
W 1925 roku diecezja augustowska czyli sejneńska, istniejąca od 1818 roku, została przeniesiona z Sejn do Łomży.
Jej ostatnim biskupem był ks. Antoni Karaś, poprzednio sufragan w Kownie, wprowadzony do katedry sejneńskiej (teraz bazyliki) 26 czerwca 1910 roku. Zachował się opis tej uroczystości w prasie katolickiej.
Duszpasterza witały na rogatkach miasta tłumy ziemian i włościan. W imieniu "ziemianek", czyli żon właścicieli ziemskich wystąpiła przewodnicząca ich koła, pani Modlińska z Igielnik. Jej mąż, pan Modliński wygłosił przemówienie "charakteryzując nienormalne stosunki w parafiach, zamieszkiwanych przez ludność polską i litewską". Jak nowy biskup potraktował tę skargę, złożoną na powitanie?
- W serdecznych słowach podziękował za przyjęcie i i wyraził nadzieję, że przy obopólnych staraniach stosunki w parafiach mieszanych ułożą się z czasem zgodnie
- czytamy na łamach "Posiewu", pisma tygodniowego, wydawanego w Lublinie i Warszawie.
Dalej biskup miał wyjątkowe, polsko-litewskie powitanie.
- Przy wjeździe do miasta dr Urban wręczył Biskupowi chleb i sól i wygłosił słowa powitalne po polsku, a inspektor podatkowy, p. Urbas, po litewsku - donosił "Posiew".
Od powitalnej bramy do kościoła poprowadziła go procesja. Jako pierwszy w katedrze przemawiał poprzednik ks. Karasia, biskup Józef Antonowicz, który sejneńską diecezją administrował przez 8 lat. Licznie zgromadzonemu duchowieństwu (prawie stu księży przyjechało wówczas do Sejn) nowy administrator odpowiedział po łacinie, a do wiernych zwracał się po polsku i litewsku.
Fot. arch. ilustrac.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie