Rocznica rozstrzelania rygolan

Burmistrz Sejn z delegacją Urzędu Miasta złożył dziś wieniec pod tablicą pamiątkową poświęconą mieszkańcom wsi Rygol, rozstrzelanym w Sejnach w 1940 roku.

24 kwietnia 1940 roku hitlerowcy zabili ich w odwecie za zastrzelenie niemieckiego leśniczego. Wszyscy straceni byli członkami rodziny rygolanina Aleksandra Nazarowskiego, któremu okupanci przypisali ten czyn. Mieszkańcy Rygoli przez pięć dni byli przetrzymywani i torturowani w Sejnach, potem żandarmi zorganizowali zbiorową egzekucję na sejneńskim rynku (czyli w centrum), wybierając dziesięć osób, w tym Nazarowskiego i jego matkę, Annę. Do oglądania kaźni zapędzali siłą ludzi, którzy w tym czasie byli w centrum Sejn, robili zakupy w sukiennicach, przechodzili w pobliżu – tak zapamiętali to świadkowie. Zbiorowa mogiła ofiar rozstrzelania znajduje się na nowym cmentarzu w Sejnach.

- Zbrodnia dokonana na mieszkańcach Rygola jest typowym przykładem akcji odwetowej, jakie przeprowadzali hitlerowcy w tych miejscowościach, w pobliżu których wystąpił zbrojny opór skierowany przeciwko Niemcom. Bezpośrednio odpowiedzialnym za aresztowanie i następnie rozstrzelanie mieszkańców Rygola był szef suwalskiego gestapo W. Macholl  - piszą w "Materiałach do dziejów Ziemi Sejneńskiej" J. Kowalczyk i W. Monkiewicz.

 Pierwotnie na miejscu egzekucji, obok nieistniejącego już budynku gdzie mieściła się żandarmeria niemiecka, stał krzyż upamiętniający ofiary. Po wzniesieniu w tym miejscu budynku „delikatesów”, wmurowano w jego ścianę tablicę pamiątkową. W 2019 roku dodano drugą, ufundowaną przez komitet upamiętniający, zawierającą listę nazwisk ofiar.

Są na niej: Józef Balcewicz, Franciszek Balcewicz, Franciszek Balcewicz syn Franciszka, Błażej Bogaciel, Konstanty Hańczuk, Anna Nazarowska, Aleksander Nazarowski, Konstanty Turowski, Antoni Różański, Justyn Zawadzki.

Fot. FB/Sejny Nasze Miasto