
Letnie upały raczej już za nami, ale nie skutki suszy. Te mogą dać się we znaki także we wrześniu. Służby hydrogeologiczne przestrzegają przed „niżówką” – spadkiem poziomu wody.
Z prognoz wynika, że zjawisko zanikania wody w płytszych ujęciach (gospodarskich studniach, ujęciach komunalnych pobierających wodę z pierwszego poziomu) może, lecz nie musi się pojawić na Sejneńszczyźnie. Jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji, niż np. okolice Gołdapi, w których braki wody we wrześniu będą faktem.
Skutki suszy, którą trzeba raczej kojarzyć ze zmianami klimatycznymi niż kaprysami pogody, są dotkliwe. Na przykład w ubiegłym roku rolnicy z gminy Sejny złożyli 680 wniosków o odszkodowania za zniszczenia upraw przez suszę. W tym roku, jak podkreśla wójt Dariusz Łostowski, gmina jako jedna z pierwszych w Polsce zaczęła organizować komisje do kontrolowania stanu upraw pod tym kątem. Wszystko dlatego, żeby rolnicy jak najwcześniej dostali finansowe odszkodowania od rządu. Do początku lipca w gminie zebrano ponad 400 wniosków, czyli więcej niż połowę spodziewanych.
Fot. Mapa Państwowej Służby Hydrogeologicznej na wrzesień 2019. Żółte punkty - zagrożenie niżówką, czerwone punkty - niżówka występuje, zielone - brak zagrożenia.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie