
Początek wakacji to zwykle zmiany w rozkładach jazdy publicznej komunikacji. Ubywa "podwózki" do szkół, przybywa tej na wypoczynek. Tak było i w 1912 roku.
O zmianie z wyprzedzeniem poinformował pasażerów "Tygodnik Suwalski". 21 czerwca 1912 roku zamieścił krótką notkę pod tytułem "Z ruchu samochodowego".
- Z dniem 27 czerwca samochody Towarzystwa Toczyłowski i Spółka zaczną kursować pomiędzy Suwałkami-Grodnem przez Sejny, Berżniki, Kopciowo, Sopoćkinie, Łosośnę - co drugi dzień. Z Suwałk odchodzić będą o godz. 6 rano
- brzmi jej treść.
Trudno to sobie dziś wyobrazić, mimo że mamy pisemny dowód na to, iż przez Berżniki i Kopciowo co drugi dzień można było pojechać do Grodna, po drodze odwiedzając m.in. takie miejsca, jak Łosośna pod Grodnem. To tu znajdował się most na rzece Łosośnie, o którym po III zaborze mówiono, że jest najdłuższy na świecie - przejazd przez niego zajmuje trzynaście dni. Rzeka stanowiła wówczas granicę między Królestwem Prus, a Cesarstwem Rosyjskim, których kalendarze (juliański i gregoriański) miały różnicę tylu dni. Podróżujący żartowali, że tracą lub zyskują ten czas, przejeżdżając jedynie przez graniczny most.
Fot. arch. granica na turystycznym przejściu Berżniki-Kapciamiestis, tędy mogła prowadzić trasa autobusów Suwałki-Sejny-Grodno
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie