
Co dalej, gdy miasto sądownie odzyska działki pod "małym parkiem" w centrum Sejn? Burmistrz rozważa częściową odbudowę sukiennic, a konkretnie - ich kolumnady.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski uważa, że odbudowa mogłaby dotyczyć tylko kolumn, które opasywały budynek sukiennic od strony rynku, niekoniecznie zaś całości handlowego gmachu. Co do sprawy odbudowy całości, mogłaby ona zostać poddana społecznej dyskusji.
Sama kolumnada miałaby zaś posłużyć za miejsce pamięci ofiar reżimów i wojen, które przetaczały się przez Sejneńszczyznę. Z tym pomysłem burmistrz zwrócił się już do Instytutu Pamięci Narodowej, a także architektów, mogących przygotować koncepcję tego miejsca.
Przypomnijmy, że w suwalskim sądzie odbyła się pierwsza rozprawa dotycząca powrotu gruntu, na którym do lat 40. XX wieku stały sukiennice, do miasta. W 2009 roku rada miejska zgodziła się przekazać go Sejneńskiemu Towarzystwu Opieki nad Zabytkami do odbudowy sukiennic. Jednak nie doszło do niej:
Budowę sukiennic, mieszczących 24 kramy handlowe (taką liczbę podaje Aleksander Połujański w "Wędrówkach po guberni augustowskiej...", rozpoczęto w 1829 roku. W czasie okupacji, w 1943 roku budynek spalili Niemcy. Ruiny zostały rozebrane.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie