Reklama

Konie biskupów sejneńskich

26/12/2022 08:16

Ile koni mógł mieć biskup do swojej dyspozycji? Wygląda na to, że w stajni pałacowej mogło czekać na jego dyspozycje maksymalnie trzynaście rumaków.

Widać to na przygotowanym w 1837 roku planie budowy stajni i wozowni. Pierwsza z nich zawiera trzynaście boksów, położonych pomiędzy pomieszczeniem sieczkarni, a "składem rzeczy stajennych", jak to ujął planista. 

Oczywiście, diecezja, działająca w latach 1818-1925 mogła także wynajmować stajnie u mieszkańców i trzymać tam nadliczbowy stan koni. Jednak wiemy, ile ich konkretnie mogło na stałe mieszkać w centrum Sejn, co dziś wydaje się trudne do uwierzenia. Kiedy budynek został zburzony lub rozebrany? To być może wiedzą starsi spośród naszych Czytelników, którzy mogą pamiętać ruiny, albo wzmianki o takim budynku i czasie jego likwidacji.

Można dziś domyślać się, że stałym pastwiskiem dla biskupich koni były łąki, należące do diecezji. O tej funkcji łąk, dziś należących do miasta, trudno jest zapomnieć, bo przecież konie jednego z mieszkańców pasły się na niej jeszcze w latach 2000-2010. 

Po roku 2000 mieszkaniec Sejn zbulwersowany zgłosił władzom, że "niedługo konie wejdą do starostwa, jak nikt nie zareaguje", tłumacząc, ze zostały one przywiązane na boisku do gry w piłkę. Okazało się wówczas, że konie pasły się, ale kilka metrów od bramki, za to na ścieżce łączącej ulicę Parkową z ówczesną Świerczewskiego (dziś Grodzińskiego). 

Fot. Archiwum Główne Akt Dawnych

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do