
Jest szansa, że postać "Lilki" na powrót opuści miejsce składowania odpadów przy ul. Powstańców Sejneńskich i stanie na miejskiej "targowicy" przy ul. Wileńskiej w Sejnach.
O fragmencie rozebranego w 2018 roku pomnika 25-lecia PRL lub Matki Polki rozmawiano na miejskiej sesji we środę. Na pytanie przewodniczącej rady Jolanty Bagińskiej burmistrz Arkadiusz Nowalski powiedział, że jego zdaniem legalnie i bezpiecznie można postawić samą postać kobiety na targowisku, w ramach ekspozycji części pomnika.
- Widzę miejsce na postać tej kobiety z pomnika na targowicy, mniej więcej na osi tego placu utwardzonego, który jest od strony południowej. Potrzebny jest projekt budowlany i wykonanie fundamentu
- powiedział Nowalski, dodając, że gdy eksponowano samo popiersie, fundament nie był wymagany, inaczej, gdy postawi się na sobie dwie bryły ważące w sumie kilka ton.
Wojewoda podlaski, namawiany przez Instytut Pamięci Narodowej będzie sprawdzał legalność tej inicjatywy, miasto nie może popełnić błędu w nazwie, aby nie naruszyć prawa.
W związku z "Lilką" mieszkańcom towarzyszą emocje społeczne, które burmistrz odczytuje jako pewne przywiązanie, wyeksponowanie rzeźby ma być ukłonem wobec nich.
Pomnik zawierający komunistyczne symbole, którego autorem był Stanisław Wakuliński, został rozebrany w 2018 roku:
Następnie samo popiersie wypożyczyło od miasta Muzeum Rzeźby im. X. Dunikowskiego w Warszawie, aby wyeksponować je na wystawie „Pomnik. Europa Środkowo–Wschodnia 1918–2018” w jednej z sali Królikarni, obok fragmentu rozbitego w 1989 roku pomnika Feliksa Dzierżyńskiego. Popiersie przewieziono znów do Sejn w 2019 roku:
Fot. arch.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie