
Otrzymaliśmy zgłoszenie od osób, które odczuwają zagrożenie ze strony psów, biegających w grupach.
Te czworonogi są zadbane i zwykle posiadają obrożę. Wychodzą poza dom, mieszkanie lub posesję zwykle za wiedzą swoich opiekunów.
Nie atakują ludzi, ale rzucają się na inne psy, prowadzone na smyczy. Trudno jest je odgonić.
Na zdjęciach nie ma wszystkich psów, a te pokazane nie są agresywne.
Inne atakują i zmuszają przechodniów do ukrywania się np. w klatkach schodowych.
Apelujemy do właścicieli psów o pilnowanie swoich pupili.
Zasady właściwego współżycia społecznego wymagają czegoś więcej niż tylko dbania o własną wygodę i zapominania o skutkach dla innych mieszkańców.
Jeśli ktoś się decyduje na psa, a nie dysponuje ogrodzoną posesją, na której pies może pobiegać i załatwić potrzeby, to powinien go wyprowadzać na smyczy lub pilnować.
Cierpliwość opiekunów atakowanych czworonogów kiedyś osiągnie kres i będą oni te biegające luzem psy zgłaszali do odłowienia, wskazując je jako bezpańskie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
To samo jest w Gibach zaraz za skretem na Rygol/Zelwę, na ulicy leży ogromny wilczur i nie ważne czy jest groźny czy nie, ja przejścia z dzieckiem nie zaryzykuję. Właściciel powinien go pilnować.
tu andzel zaraz ich zlapie i kasiore bede mial, zawolac mysliwych niech ustrzela, bedzie atrakcja
Trzeba poprosić tego kierowcę co niedawno potrącił kobietę na przejściu. Niech bierze ałdice, doczepi na masce celownik z mercedesa i niech likwiduje bezpańskie psy.