
Mieszkańcy skarżą się na hałas, a władze powiatu zapowiadają interwencję i uchwalenie zakazu po formalnym zgłoszeniu problemu.
Mieszkańcy Berżnik sygnalizują władzom samorządowym, że po jeziorze o jaćwieskiej nazwie Kelig, nazywanym przez mieszkańców Kielichem, pływają skutery wodne.
- Czy jezioro ma zakaz, czy nie ma zakazu poruszania się skuterów i innych środków transportu wodnego przy użyciu silników spalinowych?
- dociekał radny Piotr Alszko na sesji rady powiatu pod koniec kwietnia.
Zgłoszenie od mieszkańców spowoduje, że Starostwo Powiatu rozpocznie postępowanie w tej sprawie. W gestii rady powiatu jest ustanowienie "strefy ciszy" czyli uchwalenie zakazu pływania łodziami itp., które mają napęd w postaci silników. Niewielkie jezioro o powierzchni niewiele ponad 11 hektarów ma na swoich brzegach zwartą zabudowę mieszkalną, a na wzgórzu - XIX-wieczny kościół.
Fot. archiwalna, brzeg jeziora Kelig
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie