
Sejneńskie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami twierdziło, że w maju odda miastu nieruchomość, którą otrzymało dekadę temu, aby zbudować na niej sukiennice. Działek jednak nie oddało, a teraz utrzymuje, że... jest pełnoprawnym właścicielem i nie musi ich zwracać. Co zawarto w akcie notarialnym, który powstał za rządów Jana Stanisława Kapa?
Nasz artykuł przypominający o deklaracji oddania 0,2 hektara gruntu w samym centrum Sejn sprawił, iż prezes STONZ, Robert Klucznik zapowiedział wydanie oświadczenia-sprostowania, a także ujawnienie aktu notarialnego, zawartego z miastem w 2010 roku. Ku zaskoczeniu naszej redakcji muzealnicy stwierdzili, że choć sami zapowiadali zwrot, to jednak nie muszą tego robić, bo są pełnoprawnymi właścicielami gruntu.
Zamiast oświadczenia otrzymaliśmy serię anonimowych komentarzy pod powyższym artykułem. Czytamy w nich: "po co muzeum miałoby kontaktować się z prawnikiem i przede wszystkim po co miałoby oddawać działkę przeznaczona pod sukiennice skoro otrzymało ja na własność a nie jak sobie uroił burmistrz na 10 lat - każdy zainteresowany może to sprawdzić w księgach wieczystych, kto jest i na jakich warunkach właścicielem". Anonimowi autorzy zarzucają nam wprowadzanie zamętu i dezinformowanie naszych Czytelników.
Uważamy, że w 2009 i 2010 roku musiało dojść do poważnego naruszenia interesu miasta, jako ogółu jego mieszkańców. Dlaczego? W owym czasie na sesji, na komisjach, w kuluarach, na ulicach Sejn i w mediach omawiano tylko jedną i jedyną możliwą opcję - STONZ miało zwrócić nieruchomość po upływie 10 lat, jeśli nie wybuduje sukiennic. W przeciwnym wypadku organizacja ta może przecież zbudować w miejscu małego parku, co chce, albo odsprzedać go deweloperowi, który - o ile porozumie się z konserwatorem - może wznieść tam wieżowiec.
Postanowiliśmy pokazać naszym Czytelnikom dowody w postaci fragmentów uchwał i protokołów, a także linków do pełnych dokumentów. Nie są one tajne, dostęp do BIP Urzędu Miasta ma każdy.
Uchwała, którą miasto przekazało grunty Towarzystwu, zaznaczając czas na budowę sukiennic, ale nie określając, co dalej, jeśli do budowy nie dojdzie (tu do pobrania oryginał):
Fragment protokołu z tej sesji, z którego jasno wynika, że opozycyjni radni upominali burmistrza Kapa, iż treść uchwały nie zabezpiecza interesu miasta w sposób dostateczny, następnie zagłosowali przeciw tej uchwale. Z kolei ówczesna radczyni prawna miasta, Janina Strzyżewska uspokajała, że grunt "na 100 %" wróci do samorządu, bo zabezpiecza to ustawa (tu cały protokół):
W tej sytuacji mamy szereg pytań:
Co ostatecznie znalazło się w akcie notarialnym zawartym przez ówczesnego burmistrza Jana Stanisława Kapa z Sejneńskim Towarzystwem Opieki nad Zabytkami?
Dlaczego teraz prezes STONZ twierdzi, że organizacja ta jest właścicielem działek i nie musi ich zwracać?
Jeżeli w treści aktu rzeczywiście nie zabezpieczono interesu miasta, polegającego na odzyskaniu wartościowej nieruchomości w centrum Sejn, jaką odpowiedzialność za to ponosi ówczesny burmistrz?
Uważamy, iż nie jest to już sprawa do rozstrzygania przez media, ale przez organa ścigania. Kwestia tego, jak atrakcyjna i cenna parcela przeszła w ręce stowarzyszenia, którego dalsze plany co do niej nie są znane, a kasa miasta nie zyskała na tej transakcji nic, domaga się rzetelnego i bezstronnego wyjaśnienia.
W zaistniałej sytuacji warto też przypomnień rozwiązanie jakie proponowali ówcześni opozycyjni radni. W odbudowie sukiennic mogłoby uczestniczyć miasto jako partner dysponujący gruntem, bez jego przekazania. Przez te 10 lat teren ten, dzięki opiece miasta, mógłby być lepiej utrzymany i nie byłoby sporu, który dziś obserwujemy.
Burmistrz Sejn Arkadiusz Adam Nowalski zapowiada udostępnienie treści aktu notarialnego oraz odpowiedź na zaistniałą sytuację.
My oczywiście przedstawimy także stanowisko zarządu STONZ jeśli zgodnie z zapowiedzią zdecyduje się je przesłać.
Przesłana przez burmistrza kopię aktu notarialnego dodaliśmy do galerii.
Fot. mały park w Sejnach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Następny trup w szafie.
Dlaczego są usuwane komentarze haha A ktoś tu tak na PIS narzeka .DEMOKRACJA
Weźcie jeszcze się pobijcie... takie sprawy załatwia się „między sobą”, a nie w mediach. Nieporozumienia to żaden powód do rozgłosu. Burmistrz czegoś się domaga a nawet nie wie czy ma prawo, aby wymuszać zwrot działki.. ogarnijcie się ludzie!!!!!!!!!!!!
No właśnie - chyba w tym rzecz, że Burmistrz nie zna swoich obietnic wyborczych, prerogatyw, kompetencji obowiązków. Otacza się (i tego pilnuje) swoimi ludźmi i dba aby jak najlepiej mu się pracowało. Kłóci się z Radą i niemal wszystkimi dookoła, robi dobrze naszym mieszkańcom zwijając wszystko jak leci. Pod koniec kadencji będzie stwarzał pozory - ile to on dla nas wszystkich nie zrobił. A pozostaną w centrum prawie same, obdarte kamieniczki, park bez sukiennic, bo Burmistrz ze swoją propagandą będą o to dbać z całych sił i coraz bardziej nieatrakcyjne, starzejące się społeczeństwo (gdzie jest praca dla młodych, gdzie atrakcyjne miejsca, rozwój ciekawych pasji dla najmłodszych, których teraz pasją są imprezy do rana, gdzie jakakolwiek sensowna pomoc dla bezrobotnych, starszych, samotnych, bezdomnych, niepełnosprawnych i innych potrzebujących?) To mogło być ale najlepiej zrzucić ten "gorący kartofel" - tę odpowiedzialność na innych: to bieda przeszkadza, to Rada Przeszkadza lub ktoś inny nieprzychylny (o zgrozo lepiej Pan Burmistrz nie trafił - Sejneńskie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami) , to Regionalna Izba Obrachunkowa.
BURMISTRZ DO SWOJEJ ROBOTY, AUTOR ARTYKUŁU (przyp. Rafał S. - reklama jego firmy faworyzowana na końcu tekstu... mału).
A Wy Sejnianie nie dajcie się ogłupić - pracowałem kupę czasu w administracji publicznej i wielu innych miejscach, znam przepisy, ustawodawstwo i potrafię wyszukiwać fakty w różnych mediach aby wyciągnąć jak najtrafniejsze wnioski.
NIE DAWAJCIE SIĘ WYKORZYSTYWAĆ i DOIĆ!Patrzcie krytycznie: jak polityk obiecuje i się mija z prawdą, to nie zasługuje na ponowny wybór.
Dlaczego są usuwane komentarze haha A ktoś tu tak na PIS narzeka .DEMOKRACJA
Ktoś widocznie nie może się doczekać aż PO dojdzie do władzy zapewne Burmistrz i stronniczy autor...
J..... pis i pisiorów.
Proszę zobaczyć jak się rozwijają Sejny.gdzie powstają nowe miejsca pracy.miasto sie uwstecznia.wstyd i brak słów.gdzie społeczeństwo sejneńskie ma wyjść na spacer .czy naprawdę łąki która znajduje się w centrum miasta nie można zagospodarować w taki sposób by była miejscem relaksu i wypoczynku dla ludzi starszych i dzieci.gdzie nasze dzieci mają place zabaw .nie mają! .prosze pojechać do niedalekich Lozdziej i zobaczyć jeżeli ktoś nie wiedział jak można zagospodarować działkę w ścieżki płace zabaw i miejsca do odpoczynku wśród drzew.w Sejnach nie można tego zrobić przy ówczesnych możliwościach finansowych z Unii..tylko zwalac wine na poprzednikow najlepiej. W parku przy pięknej fontannie sejnenskiej to strach zajść.ciagle siedzą Ci sami ludzie a to przecież centrum miasta i wizytówką super dla turystów. Panie Burmistrzu proszę wreszcie coś dobrego dla mieszkańców Sejn uczynić
Coraz więcej ludzi przejrzalo na oczy jaki pracowity to burmistrz ????ale poczekajmy jeszcze trochę najedza sie wszyscy ????i to nie jest troling ,hejt ????tylko w Sejnach tak można się wybić ????pierwsza praca w życiu ????i od razu burmistrz ????Nikodem Dyzma
Park, rzeka marycha. Wszędzie rządzą pijane osoby. Alkohol leje się litrami. A z budynku obok gamy, przy lodziarni ciągle pijani mężczyźni wchodzą i wychodzą. Przy głównej ulicy
Mamy kolejna odsłonę ataku wydaje się politycznego na STONZ Obecna władza w ratuszu nie może pogodzić się z faktami i po raz kolejny wprowadza w błąd opinie publiczna w sejnach twierdząc iż stowarzyszenie może odsprzedać działkę deweloperowi Ci, co piszą doskonale wiedza ze działka została przekazana STONZ tylko i wyłącznie pod odbudowę sukiennic z przeznaczeniem pod działalność kulturalna Dziwnym trafem cała sprawa nabrała tempa tuż przed wyborami prezydenckimi Czy to przypadek ?
Może w końcu ci Panowie wzięliby się do roboty zamiast od ponad 20 lat krytykować to co zrobili inni. Ktoś tu niedawno obiecywał Sejny miodem i mlekiem płynące ;) Inwestycje, nowe miejsca pracy itd ... a propo gdzie się podział rower Pana burmistrza ? Czyżby już zardzewiał ?
W całej tej sprawie widać, jak na dłoni, że z bardzo jasnej sprawy, robi się problem. Nie ma żądnego problemu. Przepraszam jest, bo pan burmistrz nie umie czytać aktów prawnych, a dziwne, że w sukurs jemu idzie Rafał, który "powinien" przed takim artykułem zaglądnąć do zapisów ustawowych. Pan Robert "ma prawo" interpretować przepisy po swojemu, bo chce aby ten grunt pozostał jeszcze w gestii STOnZ. Burmistrz powinien udać się na wybudowany w Sejnach statek i przemyśleć, jak ma postąpić w tej sprawie. W suchym doku nie ma wody, a więc inne będzie myślenie.
Ja się pytam kiedy te cuda w Sejnach będą ,juz wszyscy po studiach wracają no tyle pracy miało być w Sejnach ??????
Sejneńskie piekło trwa nadal.Nic dziwnego-do nowego piekła dołączają nowe pokolenia dziadów kalwaryjskich. Aż dziw ,że burmistrz jeszcze z takimi diabłami nie zwariował.